PKO BP z ważnym postępowaniem. Losy banku zależą od oferty

Adresy IPv4 to dziś cyfrowe złoto – ich liczba jest ograniczona, ceny rosną, a zapotrzebowanie nie maleje. Teraz do gry wkracza jeden z największych polskich banków. PKO Bank Polski właśnie ogłosił RFI (Request for Information, zapytanie o informację) dotyczące zakupu podsieci IPv4/24 PI, czyli pakietu 256 publicznych adresów IP. To ważny sygnał dla całego rynku telekomunikacyjnego i firm IT.

Marian Szutiak (msnet)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
PKO BP z ważnym postępowaniem. Losy banku zależą od oferty

Dlaczego PKO Bank Polski szuka własnych adresów IPv4?

PKO Bank Polski chce sprawdzić, jakie są realne możliwości zakupu oraz aktualne ceny adresacji IPv4/24 PI na rynku. Oferty mogą składać firmy zarejestrowane w Polsce, a bank wyraźnie zaznacza, że preferuje właśnie lokalnych dostawców. To nie przypadek – adresy typu PI (Provider Independent) pozwalają na pełną niezależność od operatora i ułatwiają zarządzanie infrastrukturą, zwłaszcza przy zmianie dostawcy usług internetowych.

Dalsza część tekstu pod wideo

Rynek IPv4 – coraz trudniej, coraz drożej

Ograniczona pula adresów IPv4 sprawia, że ich ceny od lat szybują w górę. Za jeden blok /24 trzeba dziś zapłacić nawet kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Nie brakuje też firm, które zamiast kupować, decydują się na dzierżawę – to rozwiązanie tańsze na start, ale mniej elastyczne w dłuższej perspektywie. W praktyce, zdobycie własnego bloku PI to dziś wyzwanie – zarówno pod względem formalnym, jak i finansowym.

Jak wygląda procedura?

PKO Bank Polski daje czas na składanie pytań do 27 czerwca 2025 roku, a na przesłanie ofert – do 7 lipca 2025 roku, do godziny 13:00. Cała dokumentacja musi być przesłana elektronicznie, a bank zastrzega sobie prawo do wyboru najlepszej oferty i nieudzielania odpowiedzi na pytania po terminie. To standardowa procedura w tego typu postępowaniach, ale warto zwrócić uwagę na jeden szczegół – bank oczekuje kompleksowych informacji, w tym o cenie, dostępności i warunkach przekazania adresacji.

Co to oznacza dla rynku?

Eksperci nie mają wątpliwości: każde takie postępowanie to sygnał, że walka o ostatnie wolne adresy IPv4 trwa w najlepsze. Dla dostawców to szansa na dobry kontrakt, dla rynku – kolejny dowód, jak bardzo cenne stały się dziś publiczne adresy IP. Warto obserwować efekty tego RFI, bo mogą one wpłynąć na kolejne decyzje dużych firm i instytucji w Polsce.