Drakońskie kary dla kierowców. Dotyczy wielu aut

7 grudnia policja przeprowadzi kontrole, które mogą oznaczać drakońskie kary dla wielu kierowców. Wystarczą źle ustawione światła w samochodzie.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Drakońskie kary dla kierowców. Dotyczy wielu aut

Poprawne ustawienie świateł w samochodzie to duży problem na polskich drogach. Wie o tym każdy kierowca, który jeździ po zmroku. Według danych aż 98 proc. osób doświadcza oślepienia przez inne auta, a 40 proc. narzeka, że ich światła świecą za słabo.

Dalsza część tekstu pod wideo

Z kolei według danych ze stacji kontroli pojazdów aż 4 na 10 samochodów nie przechodzi przeglądu właśnie przez oświetlenie. Tymczasem dzisiaj (7 grudnia) policja rusza z masowymi kontrolami, które dla niektórych kierowców oznaczają wysokie kary — informuje dziennik.pl.

Nawet 3 tys. zł mandatu za światła

Według ekspertów w aż 70 proc. przypadków powodem oślepienia przez inne auta są nielegalne zamienniki żarówek. Kierowcy często decydują się na montaż tzw. retrofitów, czyli żarówek halogenowych, wykonanych w technologii LED. Są one kompatybilne z często stosowanymi w samochodach modelami H7 czy H4. Jednak nie powinny być stosowane w reflektorach przystosowanych do użytku ze zwykłymi żarówkami halogenowymi. Co więcej, w Polsce jest to nielegalne.

Właśnie za montaż świateł niezgodnych z homologacją samochodu, policja może zatrzymać dowód rejestracyjny, a nawet nałożyć mandat w wysokości 3 tys. zł. To oczywiście graniczna suma, bo równie dobrze może on wynieść zaledwie 20 zł. Jednak faktem jest, że w takim przypadku konieczne będzie usunięcie usterki (w tym przypadku wymiana żarówek) oraz potwierdzenie tego pozytywnym wynikiem na stacji kontroli pojazdów.