Chiny ratują rynek smartwatchy. Apple traci, Xiaomi zyskuje

Globalna sprzedaż smartwatchy spadła w I kwartale 2025 roku o 2% rok do roku. To już piąty teki kwartał z rzędu. Są jednak wyjątki, bowiem Chiny zaliczyły solidny wzrost Świetnie się ma również segment zegarków dla dzieci.

Marian Szutiak (msnet)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Chiny ratują rynek smartwatchy. Apple traci, Xiaomi zyskuje

Apple hamuje, Huawei i Xiaomi przyspieszają

Z danych Counterpoint Research wynika, że globalne dostawy smartwatchy w pierwszym kwartale 2025 roku zmalały o 2% w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej. Główne powody? Spadek popytu w Indiach i mniejsze wolumeny Apple Watchy. To już piąty z rzędu kwartał na minusie, co sugeruje, że rynek zaczyna dojrzewać i wymaga nowych bodźców.

Dalsza część tekstu pod wideo

Apple nadal jest liderem, ale jego udział w rynku spada. Tymczasem Huawei i Xiaomi wracają do gry. Ich sukcesy wynikają z silnej pozycji w Chinach, rozbudowanego portfolio i konkurencyjnych cen – szczególnie w segmentach mid- i premium. Samsung radzi sobie gorzej, notując aż 18% spadek dostaw. To głównie z powodu słabszej sprzedaży starszych modeli.

Chiny ratują rynek smartwatchy. Apple traci, Xiaomi zyskuje

Chiny kontra reszta świata. Zegarki dla dzieci rosną w siłę

Największym pozytywnym zaskoczeniem okazały się Chiny. Wzrost dostaw o aż 37% rok do roku sprawił, że kraj ten osiągnął najwyższy udział w globalnym rynku od IV kwartału 2020. Zawdzięcza to takim markom, jak Huawei, Imoo i Xiaomi. Dominują one nie tylko lokalnie, ale też coraz śmielej konkurują z gigantami na rynkach międzynarodowych.

Szczególnym przypadkiem są zegarki dla dzieci. Segment ten szybko się rozwija, głównie dzięki przystępnym cenom i funkcjom takim jak lokalizator czy połączenia głosowe. Imoo pozostaje liderem tej kategorii, a popyt rośnie nie tylko w Chinach, ale też w Europie, Ameryce Północnej i całej Azji.

Chiny ratują rynek smartwatchy. Apple traci, Xiaomi zyskuje

Koniec tanich gadżetów? Konsumenci chcą jakości i AI

Ciekawym trendem jest odwrót od tanich modeli. Zegarki poniżej 100 dolarów (ok. 360 zł) tracą na popularności (spadek o 17%), a w górę idzie segment 100–200 USD (360-720 zł) – tu zanotowano wzrost o 21%. Użytkownicy oczekują lepszych funkcji zdrowotnych, dokładniejszych pomiarów i lepszej integracji z ekosystemami (zwłaszcza Apple i Google).

Eksperci przewidują, że w dalszej części roku rynek zacznie odbijać. Oczekiwany wzrost to około 3%. Napędzać go mają nowości produktowe z funkcjami AI, bardziej zaawansowanymi sensorami zdrowotnymi, a nawet certyfikacjami medycznymi. W skrócie – smartwatche mają przestać być modnym dodatkiem, a stać się poważnym narzędziem do monitorowania zdrowia i życia codziennego.

Już 9 lipca 2025 roku odbędzie się Galaxy Unpacked 2025. Podczas nowojorskiego wydarzenia Samsung prawdopodobnie zaprezentuje między innymi nowe zegarki: Galaxy Watch8, Galaxy Watch8 Classic i Galaxy Watch Ultra 2025