Rozpoczęła się nowa fala kampanii phishingowej, której celem są klienci banków. Jeżeli masz konto w jednym z wymienionych, powinieneś uważać na fałszywe wiadomości
Ostatnio można zauważyć wzmożoną aktywność cyberprzestępców, którzy ponownie na cel wzięli sobie polskie banki i ich klientów. Polacy stają się adresatami fałszywych wiadomości, mających na celu wyłudzenie danych lub pieniędzy. Ostatnio swoich klientów ostrzegał bank PKO BP. Teraz dołącza do niego Pekao.
Jeżeli coś w Internecie wygląda na zbyt korzystne, by było prawdziwe, to najprawdopodobniej mamy do czynienia z oszustwem. Jak informuje bank Pekao, oszuści kuszą pozornie wysokimi zyskami. Tworzą fałszywe strony, a za pomocą reklam w mediach społecznościowych zachęcają do inwestycji. Osoby, które dadzą się nabrać, najczęściej tracą wszystkie oszczędności, a czasem zostają również z długami.
Jednocześnie bank opisuje w kilku punktach, jak działają cyberprzestępcy. Na początku tworzą strony internetowe, na których znajdziemy informacje o rzekomych inwestycjach i zyskach. Następnie reklamy fałszywych inwestycji wysyłane są pocztą elektroniczną lub umieszczane w serwisach internetowych i mediach społecznościowych.
Ofiara, która kliknie reklamę, zostaje przekierowana na fałszywą stronę. Tam nakłaniana jest do podania danych rejestracyjnych, a następnie osobowych. Gdy oszuści mają już dane swojej ofiary, wtedy kontaktują się z nią telefonicznie i podają za konsultanta inwestycyjnego. Wtedy również często nakłaniają do podania danych karty płatniczej, zainstalowania programu (zwykle są to aplikacje zdalnego zarządzania pulpitem), przesłania skanu dokumentów lub przelania pieniędzy na wskazany rachunek.
Pekao radzi, by klienci, którzy padli ofiarą oszustwa jak najszybciej skontaktowali się z infolinią (+48 519 222 222) oraz zmienili natychmiast hasła logowania do serwisu internetowego Pekao24 i aplikacji PeoPay na bezpiecznym urządzeniu. Warto również złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Zobacz: Pułapka na Polaka. Zagrożeni klienci PKO BP
Zobacz: Bankomaty zaleją ulice polskich miast. Tyle że na chwilę
Źródło zdjęć: Telepolis (Anna Rymsza)
Źródło tekstu: pekao