Xiaomi 14 – miał być luksus, a wyszła fuszerka (test)
Testujemy Xiaomi 14, czyli nowego flagowca chińskiego producenta z wyjątkowym aparatem.
Xiaomi 14 to nowy flagowy smartfon w ofercie chińskiego producenta. Urządzenie może się pochwalić wydajnymi podzespołami oraz wyjątkowym aparatem zamkniętymi w kompaktowej obudowie. Wszystko to może być nasze za jedyne 4799 zł.
Wygląd i wykonanie
Nowy flagowiec Xiaomi prezentuje się bardzo klasycznie. Producent nie zdecydował się na żadne ekstrawaganckie ozdobniki, dzięki czemu całość wygląda uniwersalnie i elegancko. Urządzenie zdecydowanie może się podobać, a już na pewno nie ma czym do siebie zrazić.
Z przodu dominuje wyświetlacz. Jest płaski i otoczony wąską ramką. Odcina się od niego wyłącznie niewielki otwór aparatu pośrodku górnej krawędzi. Znajdziemy tu także optyczny skaner linii papilarnych zintegrowany z ekranem.
Tył telefonu jest błyszczący i pozbawiony ozdobników, natomiast wyłamuje się z niego wyspa aparatu. Producent nie próbował nadać jej żadnej nietypowej formy, więc zieje do nas jedynie wielki czarny kwadrat o komicznych wręcz proporcjach. Olbrzymie rozmiary kamerki są jednak uzasadnione, biorąc pod uwagę parametry kamerki.
Jakość wykonania telefonu to temat nieco problematyczny. Z jednej strony obudowę wykonano z połączenia szkła Gorilla Glass Victus i aluminium, a spasowanie elementów wydaje się bez zarzutu. Ba, mamy nawet wodoodporność na poziomie IP68. Z drugiej, wystarczyły dwa tygodnie, by na pleckach pojawiły się widoczne gołym okiem rysy, a parujący obiektyw aparatu stawia pod znakiem zapytania skuteczność stosowanych uszczelnień. W telefonie za blisko 5000 zł takie potknięcia nie mają prawa mieć miejsca.
Xiaomi 14 to przedstawiciel wymierającego gatunku kompaktowych flagowców. Urządzenie bez problemu daje się obsługiwać jedną ręką, a w dłoni leży pewnie i komfortowo.
Wyświetlacz
Xiaomi wyposażono w wyświetlacz LTPO OLED o przekątnej 6,36” o rozdzielczości 1200 x 2670, co daje zagęszczenie pikseli na poziomie ok. 460 PPI. Maksymalna częstotliwość odświeżania to 120 Hz.
Jasność maksymalna |
Temperatura bieli |
Kontrast | Pokrycie gamutów |
Błąd ΔE |
Auto: 545 cd/m² Ręcznie: 510 cd/m² |
Oryginalny Kolor PRO: 7159K |
n/d | Oryginalny Kolor PRO / Nasycone sRGB: 95,8% / 100% Adobe RGB: 67,6% / 92,6% DCI-P3: 70,2% / 98,7% |
Oryginalny Kolor PRO / sRGB |
Profil domyślny: Oryginalny Kolor PRO
Zastosowany ekran ma dobre parametry. W szczególności na pochwałę zasługuje odwzorowanie kolorów. Pokrycie szerokich gamutów Adobe RGB i DCI-P3 w wybranych trybach kolorystycznych przekracza 90 procent, co jest bardzo dobrym rezultatem. Przytłaczać może jedynie liczba wspomnianych profili, których – w mojej ocenie – jest stanowczo zbyt dużo i nie wnoszą nic swoją obecnością.
Jasność maksymalna według producenta potrafi sięgnąć 3000 nitów. Nie udało nam się wymusić takich wartości w toku testów, jednak czytelność w jasnym słońcu pozostaje bez zarzutu.
Interfejs i funkcjonalność
Xiaomi 14 pracuje pod kontrolą Androida 14 z nakładką HyperOS. Producent obiecał już, że telefon otrzyma cztery duże aktualizacje systemu i dodatkowy rok łatek bezpieczeństwa.
Sam system to po prostu MIUI pod inną nazwą ze wszystkimi tego konsekwencjami. Interfejs oferuje masę dodatkowej funkcjonalności i opcje personalizacji, których nie znajdziemy w „czystym” Androidzie. Niestety ilość niekoniecznie idzie tutaj w parze z jakością. Interfejs w wielu miejscach sprawia wrażenie nieprzemyślanego, a fabryczne aplikacje naszpikowane są dodatkami, o które absolutnie nikt nie prosił. Przykładowo, odtwarzacz wideo na siłę próbuje udawać TikToka i taką funkcjonalność próbuje wysuwać na pierwszy plan.
System sprawia wrażenie zaśmieconego i to zanim uwzględnimy reklamy. W przeciwieństwie do tańszych telefonów producenta, nie znajdziemy tu reklam na poziomie systemu, ale w aplikacjach systemowych jest ich całkiem sporo. Możemy się ich pozbyć, np. blokując uprawnienia do powiadomień lub zastępując domyślne programy alternatywami ze Sklepu Play. Tak czy inaczej doprowadzenie HyperOS do używalnego stanu wymaga trochę pracy, a kontakt z systemem pozostawia po sobie niesmak.
Telefon obsługuje łączność 5G, posiada miejsce na dwie karty nanoSIM oraz obsługuje eSIM. Pozostałe funkcje łączności obejmują Wi-Fi 7, Bluetooth 5.4, NFC oraz port podczerwieni. Możemy także skorzystać z szybkiej łączności przewodowej w standardzie USB-C 3.2 Gen. 1.
Podzespoły i wydajność
Sercem Xiaomi 14 jest procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3. Oprócz tego znajdziemy tu układ graficzny Adreno 750 oraz – w otrzymanym przez nas do testów egzemplarzu – 16 GB RAM i 512 GB pamięci UFS 4.0.
Wydajność ogólna |
Antutu 10 |
Geekbench 6 |
AI Benchmark |
|
Jeden rdzeń | Wszystkie rdzenie | |||
Asus ROG Phone 8 Pro | 2167000 | 2309 | 7314 | 3296 |
ASUS Zenfone 10 | 1597632 | 2037 | 5625 | 2108 |
Honor Magic5 Pro | 1482913 | 1931 | 5171 | 2014 |
iPhone 15 | 1456386 | 2547 | 6396 | - |
iPhone 15 Pro | 1497968 | 2910 | 7305 | - |
Motorola Edge 40 | 745703 | 1113 | 3608 | 202,4 |
Motorola Edge 40 Neo | 526405 | 1049 | 2544 | 185 |
Motorola Edge 40 Pro | - | 2001 | 5344 | 2040 |
Nothing Phone (2) | 1199738 | 1375 | 4015 | 1752 |
Nubia Redmagic 8 Pro | 1563376 | - | 5132 | 1989 |
Nubia Redmagic 8S Pro | 1644584 | - | 5124 | 2027 |
Nubia Redmagic 9 Pro | 2152931 | 2271 | 7190 | 3152 |
OnePlus 12 | 1999690 | 2192 | 6648 | 3138 |
OnePlus Nord 3 | 1041870 | 1570 | 4301 | 990,8 |
OnePlus Nord CE 3 Lite 5G | - | 889 | 2036 | 59,4 |
OnePlus Open | 1541410 | 1982 | 5280 | 2051 |
Samsung Galaxy S23 FE | 1158642 | 1613 | 4030 | 115 |
Samsung Galaxy S23 Ultra | - | 1980 | 5202 | 2027 |
Samsung Galaxy S24 Ultra | 1950701 | 2310 | 7201 | 3193 |
Samsung Galaxy Z Flip5 | 1332225 | - | - | - |
Samsung Galaxy Z Fold5 | 1486849 | 2008 | 5249 | 2095 |
Sony Xperia 1 V | 1280111 | 2021 | 5250 | 1981 |
Xiaomi 13 | - | 1951 | 5277 | 2063 |
Xiaomi 13 Pro | - | 2004 | 5194 | 2054 |
Xiaomi 13T Pro | 1502016 | 1925 | 4630 | 1732 |
Xiaomi 14 | 2024302 | 2143 | 6909 | 3179 |
Xiaomi Poco F5 Pro | 1295589 | - | 4007 | 1732 |
Bohater testu to prawdziwa rakieta. W testach wydajności urządzenie zanotowało niemal rekordowe wyniki, porównywalne z telefonami gamingowymi. Do tego Xiaomi 14 charakteryzuje się dobrą kulturą pracy. Co prawda pod długotrwałym obciążeniem temperatura obudowy wzrosła bardzo wyraźnie, jednak urządzenie zachowało pełną wydajność dużo dłużej niż lwia część konkurentów. Jest to tym bardziej imponujące, że w tutejszej niewielkiej obudowie nie ma dużo miejsca na rozbudowany układ chłodzenia.
Wydajność w grach |
3D Mark | GFXBench offscreen |
Maksymalna temperatura obudowy [°C] |
||
Wild Life Extreme | Wild Life Extreme Stress Test | Aztec Ruins Vulkan High Tier (1440p Offscreen) | Car Chase (1080p Offscreen) | ||
Asus ROG Phone 8 Pro | 5242 | 92,70% | 6035 | 9488 | 63,5 |
ASUS Zenfone 10 | Maxed out | 45,80% | 397800,00% | 7703 | 46,8 |
Honor Magic5 Pro | 3663 | 35,20% | 430100,00% | 7426 | 47 |
iPhone 15 | 2932 | 78,50% | 251100,00% | 5435 | 43,7 |
iPhone 15 Pro | 3172 | 64,40% | 291000,00% | 6255 | 46,8 |
Motorola Edge 40 | 1267 | 99,10% | 127700,00% | 2958 | 47,5 |
Motorola Edge 40 Neo | 699 | 99,20% | 81260,00% | 1551 | 49,8 |
Motorola Edge 40 Pro | 3645 | 80,30% | 432400,00% | 7333 | 47,3 |
Nothing Phone (2) | 2811 | 60,40% | 2938 | 4514 | 42 |
Nubia Redmagic 8 Pro | 3690 | 98,00% | 4293 | 7353 | 41 |
Nubia Redmagic 8S Pro | 3783 | 97,60% | 4531 | 7823 | 42 |
Nubia Redmagic 9 Pro | 5238 | 98,40% | 6018 | 9562 | 43 |
OnePlus 12 | 4931 | 55,80% | 5638 | 8910 | 48 |
OnePlus Nord 3 | 2393 | 56,20% | 2737 | 4666 | 45,6 |
OnePlus Nord CE 3 Lite 5G | 1217 | 99,60% | 507,8 | 1172 | 42,2 |
OnePlus Open | 3707 | 66,40% | 4440 | 6477 | 49,5 |
Samsung Galaxy S23 FE | 2380 | 66,00% | 2514 | 4962 | 45,2 |
Samsung Galaxy S23 Ultra | 3845 | 67,30% | 4560 | 7616 | 46,2 |
Samsung Galaxy S24 Ultra | 5073 | 57,40% | 5762 | 9436 | 47,8 |
Samsung Galaxy Z Flip5 | - | - | 4517 | 6274 | - |
Samsung Galaxy Z Fold5 | 3720 | 52,70% | 3894 | 3726 | 48,4 |
Sony Xperia 1 V | 3649 | 56,40% | 4371 | 7378 | 46,9 |
Xiaomi 13 | 3652 | 95,10% | 4184 | 7092 | 45,5 |
Xiaomi 13 Pro | 3779 | 97,80% | 4402 | 7529 | 49,5 |
Xiaomi 13T Pro | 3451 | 84,50% | 4044 | 6515 | 52,5 |
Xiaomi 14 | 5032 | 75,30% | 5560 | 8903 | 51,5 |
Xiaomi Poco F5 Pro | 2150 | 66,30% | 3299 | 6022 | 44 |
Aparat
Jednym z głównych atutów Xiaomi 14 jest potrójny aparat opracowany wspólnie z firmą Leica. Składają się na niego trzy moduły o rozdzielczości 50 Mpix. Główna jednostka bazuje na dużym sensorze w rozmiarze 1/1,31” i szerokokątnym obiektywie f/1.6. Do tego dostajemy moduł ultraszerokokątny z kątem widzenia rzędu 115 stopni oraz tele o ekwiwalencie ogniskowej 75 mm.
Zdjęcia wykonane telefonem prezentują się fenomenalnie. Znajdziemy tutaj doskonałe odwzorowanie detali, bez nadmiernego wyostrzania, szeroki zakres dynamiki oraz bardzo atrakcyjne kolory. Mamy tu dwa profile kolorystyczne opracowane wspólnie z firmą Leica. Obydwa charakteryzują się stosunkowo wysokim kontrastem, co nie każdemu przypadnie do gustu. Osobiście jednak jestem pod olbrzymim i bardzo pozytywnym wrażeniem kadrów, które potrafił wygenerować flagowiec Xiaomi.
Główny aparat
Szczególnie zaimponował mi tutejszy tryb makro, wykorzystujący moduł tele. Uzyskane z jego pomocą zdjęcia prezentują się bardzo efektownie, w czym spory udział ma prześliczne rozmycie tła. Przede wszystkim jednak trzymają wysoki poziom techniczny.
Aparat ultraszerokokątny
Po zmroku spadek jakości obrazu daje się we znaki wyłącznie w przypadku modułu ultraszerokokątnego, jednak nawet tutaj jest on skromny i nie przeszkadza w uzyskaniu atrakcyjnie wyglądającego zdjęcia. W przypadku fotografii nocnych uciążliwa może się natomiast okazać tendencją do podbijania kontrastu i gubienia detali w zacienionych fragmentach kadru. Ten problem jest z kolei widoczny szczególnie w przypadku teleobiektywu.
Aparat tele
Żeby jednak nie było zbyt różowo, aparat w Xiaomi 14 ma kilka poważnych wad konstrukcyjnych. Po pierwsze, główny moduł nie jest szczelny i dostaje się do niego wilgoć. W określonych warunkach może to powodować zaparowanie obiektywu i bynajmniej nie jest to problem czysto teoretyczny – podczas testów wielokrotnie musieliśmy walczyć z mgiełką, która pojawiała się np. podczas nagrywania w 4K.
Drugi problem objawia się natomiast podczas wykonywania zdjęć głównym modułem w pełnej rozdzielczości 50 Mpix. Wszystkie takie fotografie są częściowo rozmyte, co sugeruje kłopoty z czasem odczytu danych z sensora i – jak przypuszczam – wibracjami potwierdzającymi wciśnięcie migawki. Teoretycznie nie jest to koniec świata, jednak taka wpadka w telefonie tej klasy miejsca mieć nie powinna.
Zdjęcia wykonane przednim aparatem o rozdzielczości 32 Mpix prezentują się dobrze. Nie obraziłbym się, gdyby były nieco bardziej szczegółowe, jednak jest to jedna z nielicznych rzeczy, do których mogę się tutaj przyczepić. No, może jeszcze do braku autofokusu.
Aparat przedni
Xiaomi 14 nagrywa wideo w rozdzielczości maksymalnie 8k przy 24 kl./s., jednak w praktyce najwyższa w pełni funkcjonalna rozdzielczość to 4k przy 60 kl./s. Jakość nagrań jest przyzwoita. Wideo charakteryzuje się niezłą szczegółowością i skuteczną stabilizacją obrazu. Nie jest to może najlepszy smartfon dla filmowców w swojej klasie, ale na pewno nie daje powodów do narzekania.
Bateria
Xiaomi 14 wyposażony został w akumulator o pojemności 4610 mAh. Według naszych pomiarów i obserwacji powinno to spokojnie wystarczyć na cały dzień średnio intensywnej pracy, a sam telefon radzi sobie nieco lepiej od rywali o zbliżonych gabarytach.
Telefon obsługuje szybkie ładowanie przewodowe mocą 90 W. Kompatybilną ładowarkę znajdziemy w zestawie. Do tego mamy do dyspozycji szybkie ładowanie bezprzewodowe mocą 50 W.
Podsumowanie
Xiaomi 14 to telefon o olbrzymich ambicjach, który w kilku kategoriach wypada absolutnie fenomenalnie. Dotyczy to szczególnie wysokiej wydajności przy zachowaniu dobrej kultury pracy oraz aparatu robiącego spektuakularne zdjęcia. Problem w tym, że jest to tylko jedna strona medalu. Po drugiej mamy telefon z łatwo rysującą się obudową, zaśmieconym oprogramowaniem i aparatem obarczonym nie jedną, a dwiema wadami konstrukcyjnymi, które udało się nam zidentyfikować podczas niecałego miesiąca testów.
Jasne, można na to wszystko przymknąć oko, ale nie w smartfonie, za który trzeba zapłacić 4799 zł. W segmencie premium konkurencja postawiła poprzeczkę bardzo wysoko. Nie wystarczy, że Xiaomi 14 w kilku kategoriach przebija konkurencję. Za te pieniądze można oczekiwać telefonu dopracowanego na każdym froncie, a niestety pod tym względem chiński flagowiec pozostawia dużo do życzenia.
Ocena końcowa: 6/10
Plusy:
- Rekordowo wysoka wydajność
- Dobra kultura pracy
- Rewelacyjna jakość zdjęć z wbudowanego aparatu
- Kompaktowe gabaryty
- Długi czas pracy na baterii
- Wyświetlacz o bardzo dobrych parametrach
- Szybka ładowarka w zestawie
Minusy:
- Zaśmiecone, przeładowane zbędnymi dodatkami oprogramowanie
- Łatwo rysująca się obudowa
- Nieszczelny, parujący główny aparat
- Rozmyte zdjęcia w pełnej rozdzielczości
Smartfona do testów udostępniła firma Xiaomi.