Do obsługi połączeń telefonicznych służy prosta w obsłudze aplikacja Telefon, w której znajdziemy też listę kontaktów. Program nie daje możliwości blokowania numerów. Aby użyć tej funkcji, musimy doinstalować odpowiednią aplikację ze sklepu Google Play. Wiadomości z kolei to domyślna aplikacja do obsługi wiadomości SMS i MMS. Do wprowadzania tekstów służy klawiatura Gboard.
Jakość dźwięku w trakcie połączeń głosowych przypomina nam, że mamy do czynienia z niskiej klasy smartfonem. Dźwięk jest w miarę czysty, ale zdecydowanie za cichy, także w trybie głośnomówiącym. O ile w domowym zaciszu problemu ze zrozumieniem naszego rozmówcy nie powinniśmy mieć, o tyle na ruchliwej ulicy może to być wręcz niemożliwe. W drugą stronę jest trochę lepiej.
Maxcom Harmony obsługuje łączność LTE Cat.4, ale z łapaniem zasięgu radzi sobie trochę gorzej niż inne smartfony, które akurat miałem pod ręką (ubiegłoroczny flagowiec i średniak niewiele droższy od produktu Maxcoma). Podczas testów nie miałem żadnego problemu z działaniem połączenia przez Wi-Fi oraz Bluetooth, natomiast szybkość fiksacji położenia przez GPS i dokładność tego wskazania była na akceptowalnym poziomie. Mogłoby być lepiej, ale gorzej również. Na pokładzie zabrakło cyfrowego kompasu.
Duży plus należy się za zamontowanie portu USB-C (z obsługą funkcji USB-OTG). W smartfonach kosztujących kilkaset złotych to nadal rzadkość. Słuchawki podłączymy do tradycyjnego gniazda audio Jack 3,5 mm.
HDMI 2.0 w 2024 roku to jebitny żart.
WY WSZYSTKO WIECIE A NIC Z TYM NIE ROBICIE CIĄGLE TYLKO PISZECIE PIERDOŁY NIE UMIECIE SAMI ZABESPIEC ...
Kolejny raz udowadniają, że ich usługi trzeba...omijać szerokim łukiem. Trzecia dekada XXI w. a men ...
T1000 jeszcze daleko, ale skynet jakby bliżej.
Niech lepiej powiedzą jak wyłączyć to zjebane radio.