Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)


Pora na premierowy test laptopa ASUS Zenbook S 14 (UX5406). Jest to pokaz umiejętności i dowód na lata doświadczenia Tajwańczyków, który bazuje na najnowszym procesorze z rodziny Niebieskich - serii Intel Lunar Lake. Obiecywana jest wysoka wydajność, wzorowa kultura pracy, wygodny transport i długi czas pracy. A jak to wygląda w praktyce?

Przemysław Banasiak (Yokai)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

Dzisiaj na warsztat bierzemy owoc współpracy tajwańskiego giganta, firmy ASUS oraz lidera na rynku procesorów komputerowych, Intela. Mowa o laptopie ASUS Zenbook S 14 (UX5406), który napędzany jest przez najnowsze procesory mobilne z serii Intel Core Ultra 200V. W przypadku rodziny Intel Lunar Lake postawiono na wysoką wydajność i energooszczędność.

Dalsza część tekstu pod wideo

Osiągnięte zostało to dzięki wykorzystaniu najlepszych litografii oraz nowych architektur jak Intel Lion Cove dla wysokowydajnych rdzeni typu P oraz Intel Skymont w przypadku energooszczędnych rdzeni E. Dopełnia to zintegrowany układ graficzny Intel ARC z rdzeniami Xe2 oraz jednostka NPU o zwiększonej wydajności do pracy ze sztuczną inteligencją. Jest to więc spory postęp w porównaniu do poprzednika, czyli procesorów Intel Meteor Lake.

ASUS Zenbook S 14 (UX5406) ma wymiary 309 x 213 x 13 milimetrów oraz masę 1189 gramów. Obudowę wykonano z Ceraluminum, czyli specjalnego tworzywa będącego połączeniem aluminium i ceramiki. Wykorzystywane jest ono m.in. w lotnictwie i luksusowych zegarkach. Ma charakteryzować się według producenta wysoką wytrzymałością i odpornością na zarysowania oraz przetarcia. Potwierdza to certyfikat MIL-STD-810H, czyli standard klasy wojskowej.

Specyfikacja testowanego laptopa:

  • Ekran: 14", OLED, 16:10, 2880 x 1800 px, 120 Hz, 0,2 ms, 500 cd/m2
  • Procesor: Intel Core Ultra 7 258V (8R/8W, do 4,8 GHz)
  • Układ graficzny: Intel Arc 140V (Zintegrowany)
  • Pamięć RAM: 32 GB LPDDR5X-8533 (Micron)
  • Nośnik danych: M.2 2280 PCIe 4.0 x4, WD SN560 1 TB
  • Akumulator: 72 Whr
  • Wymiary: 309 x 213 x 13 milimetrów
  • Masa: ok. 1,2 kg
  • Złącza: 2x Thunderbolt 4, 1x USB 3.2 Gen 2 typu A, HDMI 2.1, jack 3,5 mm
  • Inne: Obudowa z Ceraluminum, podświetlana klawiatura, Wi-Fi 7, Bluetooth 5.4
     
Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)
Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

Nasz egzemplarz testowy korzysta z procesora Intel Core Ultra 7 258V, czyli jednostki 8-rdzeniowej (4P+4E) oraz 8-wątkowej z taktowaniem do 4,8 GHz. Wyposażono go w iGPU w postaci Intel ARC 140V z maksymalnym zegarem 1,95 GHz oraz NPU z sześcioma jednostkami 4. Generacji o wydajności do 47 TOPS. Pobór mocy wynosi minimalnie 8 W, a domyślnie 17 W. Wartość ta jednak może wzrosnąć do 37 W w trybie Turbo. To niewiele.

Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

Fabrycznie Tajwańczycy zapewniają nam SSD typu M.2 2280 PCIe 4.0 x4 o pojemności 1 TB. Jest to dokładniej WD SN560, a więc markowe rozwiązanie, które w razie potrzeby można wymienić na inny nośnik. W przypadku pamięci RAM mowa o wydajnych kościach LPDDR5X-8533 wlutowanych w procesor i współdzielonych ze zintegrowanym układem graficznym.

Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

ASUS Zenbook S 14 (UX5406) oferuje nam 14-calową matrycę typu OLED, o dość niestandardowej rozdzielczości 2880 x 1800 pikseli, częstotliwości odświeżania do 120 Hz oraz deklarowanym czasie reakcji 0,2 ms. Według producenta maksymalna jasność sięga do 400 cd/m2 w trybie SDR i do 500 cd/m2 dla treści HDR. Pokrycie palety DCI-P3 ma sięgać 100%.

Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

Oczywiście nie zabrakło tutaj czterech głośników (dwa nisko- i dwa wysokotonowe), dwóch mikrofonów z funkcją redukcji szumów oraz kamery Full HD z czujnikiem IR, która pozwala odblokowywać urządzenie twarzą. To nie są tylko dodatki, a sprzęt typowo zaprojektowany z myślą o prowadzeniu wideokonferencji.

W przypadku łączności przewodowej dostajemy dwa porty Thunderbolt 4 zgodne z USB typu C, jedno pełnowymiarowe HDMI, złącze audio oraz klasyczne USB 3.2 Gen 2 typu A. Na fanów łączności bezprzewodowej czeka Wi-Fi 7 oraz Bluetooth 5.4.

Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)
Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

ASUS Zenbook S 14 (UX5406) jest urządzeniem wyjątkowo smukłym i lekkim, wypadającym lepiej od rozwiązań konkurencji jak np. Apple MacBook Air 13. Metalowa obudowa jest matowa w dotyku i niestety zbiera odciski palców, a grafitowy kolor naszego egzemplarza jest bardzo uniwersalny. Chociaż to kwestia subiektywna, to bardzo podobają mi się srebrne nacięcia na tylnej klapie wyświetlacza. Wisienką na torcie jest dołączony w zestawie miękki pokrowiec do przenoszenia laptopa.

Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

Jak na OLED przystało mamy tutaj do czynienia z połyskliwym ekranem. Nie wszyscy są fanem takiego rozwiązania bo może być to problematyczne jeśli chodzi o brudzenie się czy refleksy słońca. W moim przypadku trudno było na coś narzekać.

Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

Klawiatura wyposażona została w białe podświetlenie z regulacją jasności. Ze względu na małe rozmiary urządzenia nie znajdziemy tutaj bocznego bloku numerycznego. Komfort pracy jest nienaganny i nic się nadmiernie nie ugina podczas pisania. Jedyne na co mógłbym się poskarżyć to małe strzałki - spokojnie zmieściłoby się tutaj pełnowymiarowe rozwiązanie. Nadrabia to jednak duży i wygodny gładzik o wymiarach 126 x 78 milimetrów z obsługą gestów.

Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)
Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

ASUS Zenbook S 14 (UX5406) korzysta z układu chłodzenia na bazie komory parowej, dwóch wentylatorów i podkładek z grafenu. Dopełnia to nowa, geometryczna konstrukcja kratki wentylacyjnej. Do wyboru mamy cztery tryby pracy - Whisper, Standard, Performance i Full Speed, rzutujące na limity poboru mocy oraz RPM wentylatorów. Przy ustawieniu domyślnym laptop jest niesłyszalny, nawet pod obciążeniem. Jednak przestawienie na pełną prędkość oznacza już cichy szum powietrza. Nasz decybelomierz z odległości 1 metra zanotował do 36,7 dB(A) w trybie standardowym i do 39,1 dB(A) w trybie Full Speed. Mowa oczywiście o pełnym obciążeniu w syntetycznym programie Cinebench 2024.

Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

W zestawie dostajemy ładowarkę GaN z USB typu C o mocy do 65 W. Ma ona wymiary 111 x 28 x 28 mm oraz masę 195 g. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie by używać rozwiązań od firm trzecich. W systemie do wyboru jest kilka trybów ładowania, które mają za zadanie oszczędzać akumulator. Pełne naładowanie od 0 do 100% zajmuje około 1 godziny i 45 minut. Można ten czas skrócić, bowiem domyślnie od 80% naładowania moc spada do 40W, od 90% do 25 W, a od 95% do 10 W.

Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

Jeśli chodzi o określenie czasu pracy to jest to wyjątkowo trudne. Z dwóch powodów - po pierwsze każdy z nas inaczej korzysta z laptopa, po drugie ASUS i Intel spisali się na medal pod tym względem. W przypadku wymagających gier AAA można liczyć na około 2 godzin i 45 minut pracy. Czas ten jednak niewyobrażalnie rośnie przy pracy biurowej (e-maile, wideokonferencje, pakiet Microsoft Office, filmy) do… ponad 12 godzin na jednym ładowaniu. Przy wyłączonym podświetleniu klawiatury, zmniejszonej jasności ekranu i sporadycznym przeglądaniu internetu można przebić nawet 15 godzin!

Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)
Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

Jak wspomnieliśmy wcześniej ASUS Zenbook S 14 (UX5406) wyposażono w 14-calową matrycę OLED z połyskliwym wykończeniem. Oferuje ona rozdzielczość 2880 x 1800 pikseli, co przekłada się na bardzo wysokie zagęszczenie pikseli. Dopełnia to częstotliwość odświeżania do 120 Hz i szalenie niski czas reakcji 0,2 ms, a więc wyświetlacz nadaje się do dynamicznych gier. Oczywiście nie zabrakło tutaj wsparcia dla materiałów HDR.

Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

Deklaracje producenta zarówno co do pokrycia kolorów, jak i jasności są jak najbardziej prawdziwe. W trybie SDR zanotowaliśmy maksymalnie 397 cd/m2, a w trybie HDR około 499 cd/m2. Warto podkreślić równomierność, bowiem wahania wynoszą zaledwie 1,3%. Jest to niedostrzegalne gołym okiem i mieści się w ramach błędu pomiarowego. Pokrycie i objętność gamy kolorów wygląd następująco:

Temperatura bieli Pokrycie gamy Objętość gamy
6600K 100% sRGB
94,5% Adobe RGB
99,7% DCI-P3
170,7% sRGB
117,6% Adobe RGB
120,9% DCI-P3
Pokaż więcej
Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)
Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)
Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

Przyznam szczerze, że pierwotnie bałem się jak ASUS Zenbook S 14 (UX5406) wypadnie w testach wydajności. Teoretycznie Intel Core Ultra 7 258V jak na 2024 rok nie porywa swoją specyfikacją oferując zaledwie 8 rdzeni i 8 wątków. Co więcej jak na smukłą konstrukcję przystało dostajemy tutaj tylko zintegrowany układ graficzny. Na szczęście się myliłem.

Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

Propozycja Tajwańczyków nadaje się nie tylko do pracy, ale i sporadycznego grania. Zwłaszcza w przypadku starszych produkcji czy tytułów sieciowych - Pillars of Eternity, League of Legends, Teamfight Tactics, Valorant. Również nowsze tytuły AAA (np. Cyberpunk 2077, Red Dead Redemption 2) są grywalne, chociaż polecam zmniejszyć rozdzielczość do Full HD i dopieścić ustawienia graficzne co daje spory skok FPS. Sporo pomaga też odpalenie technologii Intel XeSS/AMD FSR.

Gra Ustawienia Średni FPS
Cyberpunk 2077 FHD, Niskie 44,2
Cyberpunk 2077 FHD, Niskie, XeSS 61,6
Red Dead Redemption 2 FHD, Niskie 54,5
Red Dead Redemption 2 FHD, Niskie, FSR 2 59,8
Shadow of the Tomb Raider FHD, Niskie 68
Shadow of the Tomb Raider FHD, Wysokie, XeSS 71
Black Myth: Wukong FHD, Niskie, XeSS 41
Total War: Warhammer III FHD, Niskie 54,5
League of Legends 3K, Bardzo Wysokie 150~160
Teamfight Tactics 3K, Bardzo Wysokie 200~210
Pokaż więcej

W przypadku CPU na pochwałę zasługuje w szczególności wysoka wydajność jednego rdzenia, która przebija wydane w sierpniu procesory AMD Ryzen AI 300. Oczywiście fizyki nie da się oszukać i zaledwie 8 wątków nie pozwala wygrać z konkurencją, która oferuje ich 24. Jednak wbrew pozorom różnica nie jest tak duża jak można by się spodziewać po suchych liczbach. Przykładowo AMD Ryzen AI 9 HX 370 z trzy razy większa liczbą wątków niż Intel Core Ultra 7 258V jest w teście Geekbench 6 (MC) tylko o 36% wydajniejszy. Różnica ta jest jeszcze mniejsza w benchmarku PCMark 10 i wynosi 14%.

Model
3DMark TimeSpy
GeekBench 6 Cinebench R23
PCMark 10
Crystal Disk Mark
Single Core Multi Core Single Core Multi Core Odczyt sekwencyjny Zapis sekwencyjny
Asus Zenbook S 14
(Intel Core Ultra 7 258V)
4272 2587 9780 1863 8208 6354 5015,4 MB/s 3427,9 MB/s
Asus Zenbook S 16
(AMD Ryzen AI 9 HX 370)
3722 2778 13324 1936 15140 7264 5004,0 MB/s 3969,4 MB/s
Pokaż więcej

Nowe NPU z sześcioma jednostkami 4. generacji pozwala na komfortową, acz podstawową pracę ze sztuczną inteligencją. Zarówno, gdy mowa o generowaniu grafik (jak Stable Diffusion), jak i pracy z modelami językowymi. Wyraźnie jednak największy nacisk postawiono na wbudowany w Windows 11 program Copilot+, co potwierdza dedykowany przycisk na klawiaturze. Prywatnie nie jestem największym fanem. Tak czy siak praca z nim, nawet bez dostępu do internetu (czyt. lokalnie) jest komfortowa.

Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)
Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

ASUS Zenbook S 14 (UX5406) jest obecnie prawdopodobnie jednym z lepszych, jak nie najlepszym na rynku laptopem. Niska masa i kompaktowe wymiary sprawiają, że podróżowanie z nim to sama przyjemność. Co ważne nie tracimy tutaj nic na wytrzymałości czy komforcie użytkowania, a wszystko za sprawą solidnej, ceramiczno-aluminiowej obudowy. Nie sposób też nie docenić stonowanego, ale nowoczesnego i uniwersalnego designu.

Niebiescy odrobili pracę domową, a rodzina Intel Core Ultra 200V (Lunar Lake) oferuje to, czego wszyscy oczekiwali - wysoką wydajność i długi czas pracy. Tym samym w moich oczach zakup urządzeń z procesorami ARM (Apple, Qualcomm) znowu nie ma większego sensu, gdy Intel czy AMD oferują to samo, ale z dużo większą bazą programów i gier. Intel Core Ultra 7 258V błyszczy w zadaniach jednowątkowych, ale brakuje mu nieco mocy w wielowątkowych. Nadrabia to jednak wydajne iGPU pozwalające na granie w tytuły AAA czy NPU do pracy z AI.

Laptop napędzany księżycową mocą. To naprawdę ma sens (Test)

Co ważne ASUS dopełnia najnowsze CPU od Amerykanów świetnym zestawem dodatków. Na szczególna uwagę zasługują dwa porty Thunderbolt 4 pozwalające na podłączenie zatrzęsienia akcesoriów i jednoczesne ładowanie, łączność Wi-Fi 7 i Bluetooth 5.4, bardzo dobry ekran OLED o wysokiej rozdzielczości i częstotliwości odświeżania, wzorowych kolorach i niskim czasie reakcji czy wreszcie porządna kamera, mikrofony z ANC oraz aż cztery głośniki.

Podsumowując ASUS Zenbook S 14 (UX5406) jest praktycznie pozbawiony wad. Jedyne znalezione przeze mnie przywary to "palcowanie się" obudowy i małe strzałki na klawiaturze, ale nie każdemu będzie to przeszkadzać. No dobrze, a na ile wyceniono takie cudo? Niestety, ideał swoje kosztuje. Laptop w testowanej przez nas wersji (Intel Core Ultra 7 + 32 GB RAM + 1 TB SSD) to w Polsce wydatek aż 7999 złotych. Dla wielu osób atrakcyjniejszy może być wariant z Intel Core Ultra 5, 16 GB RAM i 512 GB SSD za 6999 złotych. Zwłaszcza, że oba procesory są bardzo podobne.