DAJ CYNK

Test powerbanków Anker! Sprawdzamy prawdziwą legendę [konkurs]

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Powerbanki Anker to prawdziwa legenda

Powerbanki Anker to sprzęt, wokół którego krążą legendy. Ile to już razy czytałem w komentarzach, "przecież Anker jest lepszy", "na nic ten twój powerbank, ja mam Ankera". I wreszcie mogłem zweryfikować te pozytywne opinie. Czy to rzeczywiście Apple w świecie powerbanków? Przekonajmy się!

Trzy powerbanki Anker, każdy z innej kategorii

Na nasze testy trafiły trzy, zupełnie różne urządzenia producenta. Najtańszy Anker PowerCore 5000 mAh zaskakuje niewielkim rozmiarem, a przy tym użyteczną pojemnością. Anker PowerCore 10000mAh PD+ to najpopularniejsza pojemność, łącznie 28W na wyjściu, wsparcie dla Power Delivery i Quick Charge 3.0 oraz szybkie ładowanie samego powerbanka.

Anker PowerCore 10000mAh PD+

Z kolei Anker PowerCore+ 26800mAh PD ma maksymalną dopuszczaną pojemność pozwalającą na transport samolotem, Power Delivery do 30 W, umożliwia ładowanie nawet trzech urządzeń w tym samym czasie i radzi sobie z ładowaniem laptopów. Tę zadziorną gromadkę sprawdziliśmy zarówno naszą powtarzalną procedurą testową, jak i w praktyce - w końcu na biwaku z dala od domu nie powinno nam zabraknąć energii.

Anker PowerCore+ 26800mAh PD i trochę nostalgii
Gościnnie nostalgiczna Nokia N80 :)

Cechą wspólną każdego z zestawów jest obecność przewodów do ładowania powerbanków/podpiętych urządzeń i ażurowych, czarnych etui z charakterystyczną błękitną metką. Pokrowce nie chronią powerbanków od wilgoci, ale ich przewiewność zapewnia odpowiednie odprowadzanie ciepła podczas procesu ładowania. Tak jest - nie musicie wyciągać powerbanka z etui podczas ładowania. Na kilkadziesiąt modeli powerbanków, które przewinęły się przez moje ręce, przed Ankerem etui spotkałem tylko w 2 zestawach. To bardzo dobry początek.

Anker dodaje do swoich powerbanków praktyczne etui

Nie można też pominąć systemu zabezpieczeń MultiProtect. To pakiet rozwiązań zapewniających ochronę przeciwprzepięciową, ochronę przeciwzwarciową czy stałą kontrolę temperatury urządzenia. Nic nie jest tak ważne w powerbankach, jak bezpieczeństwo nasze i podpiętych do nich urządzeń i to dla firmy od zawsze jest priorytetem.

Za dostarczenie urządzeń do testów dziękujemy firmie CSI S.A., oficjalnemu dystrybutorowi produktów Anker na polskim rynku.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Lech Okoń