OnePlusy z serii T słynęły z tego, że miały jeszcze mocniejsze układy niż klasyczne modele. Tym razem jednak chińska firma postanowiła z tego zrezygnować. Tak właściwie...czemu?
Ten rok jest naprawdę przełomowy dla OnePlusa. Marka znana wcześniej z limitowanych edycji tańszych flagowców przekształciła się w markę tradycyjną z szerokim wachlarzem urządzeń i cenami podobnymi do konkurencji. To jednak nie jest koniec zmian. Dotkną one też serii T. Pojawiła się ona w 2016 i w założeniu miała obejmować jeszcze mocniejsze OnePlusy. OnePlus 3T miał Snapdragona 821, kiedy zwykły OnePlus 3 miał Snapdragona 820. Potem przez dwa lata Qualcomm wydawał tylko po jednym flagowym układzie, jednak w 2019 znowu OnePlus 7 i 7T miały różne układy. Tym razem jednak mimo układów Snapdragon 865 i 865+, flagowce OnePlusa będą miały tylko ten pierwszy.
Czemu OnePlus 8T nie będzie miał układu z plusem? Pierwszym powodem okazuje się być cena. Tegoroczne flagowe układy Qualcommu są naprawdę drogie i niewielu producentów zdecydowało się wybrać 865+. Szczególnie że nie osiągają one w ich opinii o tyle lepszych wyników niż 865, by wyjaśnić skokowy wzrost ceny. Ostatnim powodem okazuje się być fakt nowej strategii OnePlusa. Najmocniejszy ma teraz być model Pro, a model T ma być pomiędzy klasycznym OnePlusem i OnePlusem Pro.
Zobacz: OnePlus 8 i 8 Pro dostają Androida 11
Zobacz: Dwa nowe OnePlusy Nord pojawią się 26 października
Źródło tekstu: gizmochina, wł
