Unia zadecydowała: WhatsApp do zmiany i to już w marcu

W myśl unijnej ustawy o rynkach cyfrowych (DMA) technologiczni giganci muszą otworzyć swoje platformy dla firm trzecich. O ile jednak wszyscy bardzo wiele mówią o alternatywnych sklepach na iPhone'ach, o tyle w cieniu przechodzi inny hegemon – komunikator WhatsApp.

Piotr Urbaniak (gtxxor)
9
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Unia zadecydowała: WhatsApp do zmiany i to już w marcu

Jak wiadomo, WhatsApp jest obecnie najpopularniejszym komunikatorem na świecie, który to wedle oficjalnych danych ma ponad 2 mld aktywnych użytkowników. Pytanie: czy jest to efekt doskonałości samej aplikacji czy raczej kuli śnieżnej, a kolejne osoby rejestrują konta tylko dlatego, by rozmawiać ze znajomymi już obecnymi na platformie? Odpowiedzi, przynajmniej w pewnym stopniu, niebawem udzieli nam DMA.

Dalsza część tekstu pod wideo

Na mocy obowiązujących od marca 2024 roku przepisów spółka Meta, właściciel WhatsApp, musi umożliwić dostęp do swej infrastruktury innym producentom komunikatorów. W teorii więc, chcąc porozmawiać z użytkownikiem WhatsApp, nie trzeba będzie instalować akurat tego narzędzia. Konkurencja ma dostać pełną dowolność w tworzeniu klientów alternatywnych, a do tego, znając życie, funkcja zgodności trafi pewnie do największych rywali, takich jak Telegram.

Co więcej, WhatsApp, który dzisiaj korzysta z protokołu szyfrowania Signal, zostaje także zobligowany do dopuszczenia innych rozwiązań kryptograficznych. Zewnętrzni programiści będą mogli ponadto dodać serwer proxy między swoim oprogramowaniem a serwerem WhatsApp.

WhatsApp otwiera się na świat

Już w tej chwili wiemy, że firma z Menlo Park nie będzie oponować. Dick Brouwer, CTO, w rozmowie z magazynem WIRED zapewnił, że zostaną dostarczone odpowiednie narzędzia do integracji. Wprawdzie połączenie usług możliwe stanie się dopiero po audycie polityki bezpieczeństwa i podpisaniu umowy, co może ograniczyć liczbę chętnych, ale raczej nie zniechęci największych.

Aktualnie trwają testy beta. W ramach integracji zewnętrznych WhatsApp oferuje czaty tekstowe i wiadomości głosowe, a także przesyłanie rozmaitych plików, w tym zdjęć i wideo. Nie gwarantuje za to synchronizacji grup, jednak to ponoć tylko stan przejściowy. Jak zapewniają twórcy, nie chodzi tym razem o politykę, lecz ograniczenia technologiczne, które z biegiem lat mają zostać wyeliminowane. 

Inna sprawa, że choć DMA zbliża się wielkimi krokami, na razie wielkiego poruszenia w branży nie widać. Nikt spośród największych (Google, Apple, Telegram, Viber itd.) integracji z WhatsApp jeszcze nie potwierdził. Wypowiedzieli się wyłącznie twórcy bezpiecznego komunikatora Threema, ale ci akurat, jak ujawniono, łączyć się z rozwiązaniem Mety nie zamierzają. Threema wykorzystuje bowiem w charakterze identyfikatora 8-cyfrowe, generyczne kody. Oceniono, że na skutek połączenia ucierpiałaby anonimowość.

Trzeba tylko zauważyć, że wielu potencjalnie zainteresowanych może tylko chwilowo milczeć z uwagi na niewiedzę i związaną z tym niepewność. Sam Dick Brouwer, odnosząc się do DMA, mówi krótko: „nikt na razie nie wie jak to działa”. Zatem, wstrzemięźliwość jest uzasadniona.