Od 2026 roku smartfony i tablety będą droższe. To przez polski rząd
Od 2026 roku musimy szykować się na wzrost w Polsce cen smartfonów i tabletów. To przez decyzję rządu.
Już od 2026 roku możemy zapłacić więcej za smartfony i tablety — informuje Dziennik Gazeta Prawna. Resort kultury przedstawił już projekt rozporządzenia, który się do tego przyczyni. Nałoży on na urządzenia mobilne dodatkową opłatę, którą — nie ma co się oszukiwać — producenci i sprzedawcy odbiją sobie w cenie końcowej sprzętu.
Wyższe ceny elektroniki w Polsce
Sprawa nie jest nowa, ale wydaje się, że tym razem jest przesądzona. Chodzi o opłatę repograficzną. Tą mają być objęte nie tylko smartfony i tablety, ale również komputery i telewizory. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przedstawiło projekt rozporządzenia, według którego przepisy wejdą w życie od stycznia 2026 roku.
Opłata repograficzna to tzw. rekompensata dla twórców za dozwolony użytek osobisty, czyli między innymi możliwość kopiowania legalnie zakupionych materiałów. W polskim prawie obowiązuje od lat, ale do tej pory nie były do niego włączone smartfony, tablety czy komputery. Dyskusje na ten temat trwały od lat, ale w końcu słowa mogą przeistoczyć się w realną zmianę prawa.
Opłata repograficzna ma wynieść od 1 do 3 proc. Oznacza to, że przy zakupie smartfona za 3000 zł zostanie doliczona kwota 30-90 zł. Im droższe urządzenie, tym większa podwyżka (kwotowo). W teorii opłata repograficzna nie jest nakładana na sklepy, a na producentów oraz importerów. W praktyce zostanie zrekompensowana właśnie za sprawą wyższych cen, czyli zostanie przerzucona na konsumentów.
Aktualnie z tytułu opłaty repograficznej wpływa rocznie około 36 mln zł. Po dodaniu do listy smartfonów, tabletów, komputerów oraz telewizorów ministerstwo szacuje, że kwota ta wzrośnie nawet do 150-200 mln zł w skali 12 miesięcy.
