Skacze, chodzi i lata. Dotrze tam, gdzie zwykłe drony nie dają rady
To ptak? To samolot? Nie! To nawet nie superman. Nowe dzieło szwajcarskich naukowców totalnie Was zaskoczy. Ten leciutki sprzęt to efekt wielu matematycznych modeli i eksperymentów, które przełożyły się na wyjątkowy wygląd i zastosowanie.

Może chodzić, skakać, podrywać się do lotu i w końcu… latać. Ten wyjątkowy dron powstał dzięki pracy szwajcarskich naukowców. Efekt ich prac opisało “Nature”. Sprzęt został nazwany jako Robotic Avian-inspired Vehicle for multiple ENvironments (w skrócie RAVEN, ang. kruk) i ma niezwykłe możliwości. Wszystko dzięki jego specyficznej konstrukcji.
Kruczy zwiadowca
Nogi robota zaprojektowano, wzorując się na ptakach często siadających na gałęziach, takich jak kruki i wrony. Przyjrzenie się stosowanym przez nich ruchom i przełożenie ich na maszynę sprawiło, że dron ten może autonomicznie startować i lądować w środowiskach, które wcześniej były niedostępne dla tego typu technologii.



Warto tu także podkreślić, że poza niezwykłej mobilności sprzętu jest on też niezwykle lekki. Jego waga to raptem 0,62 kg. Ważna jest także kwestia rozłożenia ciężaru. Cięższe fragmenty nogi pozostają blisko "ciała", podczas gdy połączenie sprężyn i silników naśladuje silne ścięgna i mięśnie ptaków. Z kolei lekkie stopy – oczywiście podobne do ptasich – składają się z dwóch przegubowych struktur połączonych pasywnym, elastycznym stawem. To właśnie ten element zapewnia dronowi niezwykłą mobilność, który przekłada się chociażby na umiejętność skoków nawet na wysokość 26 centymetrów.
RAVEN jest też w stanie poruszać się po nierównym terenie oraz ruszać do lotu z ograniczonych miejsc bez konieczności pomocy ze strony człowieka. To zaś sprawia, że świetnie nada się chociażby do monitoringu obszarów trudno dostępnych.