Kto teraz stanie na Księżycu? To może być totalny szok

Jak wskazuje w rozmowie z Polską Agencją Prasową Mariusz Słonina, astronom, programista, ekspert ds. bezpieczeństwa kosmicznego firmy Sybilla Technologies, specjalizującej się w naziemnych obserwatoriach astronomicznych, jest bardzo prawdopodobne, że 13. człowiekiem na Księżycu będzie… kobieta.

Wreszcie kobieta?

W cytowanej przez portal naukawpolsce.pl rozmowie podkreśla się, że do tej pory ludzkość wyniosła na powierzchnię Srebrnego Globu dwunastkę przedstawicieli. Jak przystało na przełom lat 70. i 80., zespół ten składa się wyłącznie z białych mężczyzn. Przy okazji misji Artemis zapowiada się, że w księżycowych statystykach pojawi się choć trochę różnorodności.

Dziś nie ma już wątpliwości, że kobiety czy osoby o innym niż biały kolorze skóry mogą brać udział w takich misjach. Oczywiście, istnieje pewne niebezpieczeństwo przegięcia w drugą stronę, gdzie ważniejsze od kompetencji będą kwestie równościowe, ale mam nadzieję, że w przypadku kosmosu, gdzie warunki są przecież ekstremalne, zwycięży zdrowy rozsądek, który umożliwił też wprowadzenie innych astronautów niż tylko biali mężczyźni.

Ale wracając do lotów w Kosmos, według Mariusza Słoniny bardzo prawdopodobne jest, że trzynastą osobą na Księżycu będzie astronautka Christina Koch. Warto też podkreślić, że poza nią w skład zespołu Artemis II ma wejść Amerykanin Reid Wiseman jako dowódca, Afroamerykanin Victor Glover oraz Kanadyjczyk Jeremy Hansen. Na ten moment jednak załoga nie ma w planach lądowania na Księżycu, a jedynie wykonanie pierwszego, załogowego lotu statku kosmicznego Orion, który jedynie okrąży naszego naturalnego satelitę. Według planów NASA ponowne lądowanie (po przerwie od ostatniej misji Apollo w 1972 roku) wydarzy się dopiero podczas misji Artemis III, której skład nie został jeszcze ogłoszony.