Polska afera biletowa. Sprawą zajmie się UOKiK
W Trójmieście wybuchła afera ws. zakupu biletów komunikacji miejskiej. Jedna z firm zgłosiła sprawę do UOKiK.

Czy miasto ma prawo ograniczać sprzedaż biletów na komunikację miejską tylko do swojej własnej aplikacji? O tym zdecyduje UOKiK. Sprawa dotyczy Trójmiasta — donosi Radio Gdańsk.
Afera ws. biletów
Zarząd Komunikacji Miejskiej z Gdyni oraz Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku podjęły decyzję o sprzedaży biletów długookresowych wyłącznie we własnej aplikacji samorządowej o nazwie System FALA. Tym samym mieszkańcy nie będą mogli już korzystać z tak popularnych rozwiązań jak: Jakdojade, SkyCash czy też mPay.



To nie spodobało się pierwszej z tych firm, która została o fakcie powiadomiona nagle i to pomimo wieloletniej współpracy.
Analiza wskazuje, że możemy mieć do czynienia z potencjalnym naruszeniem prawa konkurencji na rynku sprzedaży biletów okresowych komunikacji miejskiej w aglomeracji Trójmiasta. Dlatego zdecydowaliśmy się skierować sprawę do weryfikacji przez UOKiK.
Sprawa jest na tyle poważna, że została zgłoszona do UOKiK. Do właśnie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma zdecydować czy Gdańsk i Gdynia mogły ograniczyć sprzedaż biletów długookresowych do własnej aplikacji.
Jednocześnie w Jakdojade, SkyCash oraz mPay cały czas dostępne są bilety jednorazowe i krótkookresowe, w tym 75-minutowe, a także 24- i 72-godzinne.