Polacy pokochali darmowe Duolingo. A sama aplikacja robi niezły biznes

Duolingo, jedna z najpopularniejszych aplikacji do nauki języków obcych, przedstawiła w tym tygodniu swoje wyniki finansowe za ostatni kwartał. Pochwaliła się też postępem, jaki zrobiła w zakresie wykorzystania algorytmów AI.

Anna Kopeć (AnnaKo)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Polacy pokochali darmowe Duolingo. A sama aplikacja robi niezły biznes

Duolingo ma się czym pochwalić

Wszyscy są pod wrażeniem, a cena akcji firmy idzie w górę. Aplikacja działa w systemie freemium. Podstawowe kursy językowe są dostępne za darmo, ale wtedy użytkowników ogląda sporo reklam. Wersja Super znosi ograniczenia z korzystania oraz usuwa reklamy. Natomiast wprowadzona w styczniu tego roku wersja Max daje możliwość prowadzenia konwersacji ze sztuczną inteligencją. Poza tym Max daje także indywidualną analizę błędów oraz dodatkowe narzędzia do weryfikacji postępu swojej nauki.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jak się okazuje, nauka języków przez aplikację to całkiem intratny biznes. Tylko w ostatnim kwartale Duolingo zarobił 252,3 miliona dolarów. To doskonały wynik, bo analitycy giełdowi spodziewali się wyniku na poziomie 240 milionów. Tym samym firma zwiększyła także swoje prognozy na koniec tego roku. Planuje przekroczyć przychody o wartości miliarda dolarów.

Doskonałe wyniki finansowe to nie tylko zasługa wprowadzenia na rynek pakietu Max. Na plus działa także obniżenie kosztów związanych z korzystaniem z AI. Firma początkowo zakładała, że wykorzystanie na szeroką skalę sztucznej inteligencji będzie dużo bardziej kosztowne, niż to okazuje się w praktyce. To jak mocno AI zmieniło pracę Duolingo obrazują słowa prezesa firmy Luisa von Ahn. W jednym z wywiadów powiedział, że:

Stworzenie pierwszych 100 kursów zajęło aż 12 lat. Teraz tylko w ostatnim roku udało się stworzyć aż 148 kursów. 

Dobre wyniki finansowe nie umknęły uwadze inwestorów. Wycena akcji Duolingo po urosła już o ponad 20%.