Chcieli wziąć kredyt. Grozi im po 8 lat odsiadki

Dwóch mężczyzn z wojewodztwa podkarpackiego musiało być bardzo zdeterminowanych, aby zdobyć pieniądze i okraść osobę, którą dobrze znali. Cały proces trwał lata i wymagał wcielenia się w kobietę. 

Anna Kopeć (AnnaKo)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Chcieli wziąć kredyt. Grozi im po 8 lat odsiadki

Wielowątkowe oszustwo internetowe

Całe oszustwo okazało się wielowątkowe i jego początek sięga jeszcze 2022 roku. Wtedy to, 32-letni mężczyzna założył konto na portalu społecznościowym, w którym podał się za kobietę i w tym nowym wcieleniu nawiązał kontakt ze swoim znajomym. Mężczyzna przekonał znajomego, że pracuje jako ankieterka, oferująca klientom korzyści finansowe. Był na tyle przekonujący, że stopniowo zyskał zaufanie rozmówcy i podstępem zdobył dane do jego konta. Oczywiście, to był moment kluczowy całego oszustwa. Na dane znajomego, oszust zaciągnął kredyt na łączną kwotę 100 tysięcy złotych. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Z deszczu pod rynnę

Ale nie urwał jeszcze kontaktu z pokrzywdzonym. Jako ankieterka, przekonywał znajomego, że kredyt to zwykła pomyłka i sprawa wkrótce się wyjaśni. W międzyczasie, z pokrzywdzonym skontaktowała się inna fałszywa kobieta, która poinformowała że zajmuje się oszukanymi klientami ankieterki. 

Mężczyzna, mając nadzieję na wyjaśnienie sprawy i pozbycie się niechcianego kredytu, przekazał dane kobiecie, która rzekomo wyjaśnia sprawy oszustw dokonanych przez jego wcześniejszą rozmówczynię. Wkrótce jednak dowiedział się o następnym zaciągniętym kredycie na jego dane. Tym razem na kwotę ponad 40 tys. zł. 

 - przekazała oficer prasowa policji.

Sprawa trafiła w ręce policji, która ujawniła, że za oboma kredytami stoją znajomi mężczyzny - 32-latek oraz 27-latek. Zostały przedstawione im zarzuty oszustwa, prób wyłudzenia danych itp. Mężczyznom grozi do 8 lat więzienia.