DAJ CYNK

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)

Przemysław Banasiak

Testy sprzętu

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)
Czy w 2024 roku na rynku podzespołów komputerowych jest jeszcze miejsce na tradycyjne chłodzenia procesora? Czy powietrze poradzi sobie z topowymi, podkręconymi CPU? DeepCool twierdzi, że tak! Na dodatek można to robić z klasą i w ciszy, na co dowodem ma być testowany dzisiaj, dwuwieżowy DeepCool Assassin IV.

 

Dalsza część tekstu pod wideo
 

Najnowsze procesory do komputerów stacjonarnych, takie jak seria AMD Ryzen 7000 czy Intel Core 14. generacji, oferują szalenie dużą wydajność w grach i programach. Wszystko za sprawą nowych litografii i dopracowanych architektur. Nawet modele z średniego segmentu oferują już zatrzęsienie rdzeni i wątków oraz wysokie taktowania. Niestety ma to też swoje słabe strony, czyli duży pobór mocy i wysokie temperatury.

DeepCool Assassin IV to eleganckie chłodzenie klasy premium

Oczywiście nikt nie chce, by ich komputer się przegrzewał czy hałasował jak suszarka. Tym samym wiele osób sięga po coolery CPU od firm trzecich. W ostatnich latach na popularności zyskują gotowe zestawy chłodzenia cieczą, tzw. AiO (All in One). Nie wszyscy jednak ufają "wodzie", o czym świetnie zdają sobie sprawę producenci sprzętu PC. To właśnie dla tej grupy odbiorców projektowane i wydawane są nowe chłodzenia powietrzne.

Dzisiaj na warsztat bierzemy DeepCool Assassin IV, czyli flagowy model w ofercie chińskiego producenta. Debiutował ona na rynku pod koniec wakacji ubiegłego roku i od razu skupił na sobie wagę recenzentów i konsumentów. Wszystko za sprawą nie tylko obietnic o wysokiej wydajności i wzorowej kulturze pracy, ale również dzięki oryginalnemu, acz stonowanemu designowi.

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)

DeepCool Assassin IV to dwuwieżowa konstrukcja o wymiarach 164 x 147 x 144 (wysokość x szerokość x głębokość) milimetrów i masie 1575 gramów. Mamy tutaj do czynienia z siedmioma 6-milimetrowymi ciepłowodami, dwoma schowanymi wentylatorami oraz zamkniętą podstawą. Całość pomalowana została proszkowo na czarno. Testowane chłodzenie wspiera nowsze i starsze procesory AMD oraz Intela.

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)

Mowa o gniazdach Intel LGA 1700, 1200, 115x, 2011(-v3) i 2066 oraz AMD AM4 i AM5. Deklarowana wydajność to do 280 W TDP. W teorii nie powinno być więc problemu nawet z najwydajniejszymi dostępnymi aktualnie na rynku jednostkami, nawet po OC. Ale to sprawdzimy w dalszej części publikacji.

Dostajemy tutaj jeden wentylator 140-milimetrowy i jeden 120-milimetrowy. W obu przypadkach mowa o maksymalnej prędkości do 1700 RPM, ale również wydajności - do 79,1 CFM przy ciśnieniu do 2,44 mmH2O oraz do 58,1 CFM i ciśnieniu do 2,10 mmH2O. Warto zaznaczyć, że można je też przełączyć w tryb pracy cichej, gdzie maksymalna prędkość ograniczana jest do 1350 RPM, co poprawia kulturę pracy, ale pogarsza osiągi.

DeepCool Assassin IV

  • Rozmiar: 164 x 147 x 144 milimetrów
  • Materiał radiatora: Aluminium
  • Materiał podstawy: Miedź (Niklowana)
  • Ciepłowody: 7x 6 mm
  • Obsługiwane gniazda: AMD AM5, AM4, Intel LGA 1700, 1200, 115x, 2011(-v3), 2066
  • Wentylatory: 1x 140 mm + 1x 120 mm; do 1700 RPM
  • Podświetlenie: Tak, logo
  • Gwarancja: 6 lat
  • Inne: brak
  • Cena: ok. 399 złotych

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)
Pierwsze wrażenia

DeepCool Assassin IV przychodzi do nas zapakowany w spore, brązowe opakowanie z dodatkową papierową nakładką. W środku całość zabezpieczona jest solidnymi piankami, a akcesoria znalazły się w specjalnym kartoniku. Pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. Sprzęt jest ładny i elegancki, całość utrzymano w czerni, a wentylatory czy zakończenia rurek cieplnych zostały schowane. Widać dbałość o szczegóły oraz solidne wykonanie.

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)

Należy się plus za dołączone akcesoria. DeepCool daje nam nie tylko niezbędne elementy montażowe (które są metalowe, a nie plastikowe - to wcale nie takie oczywiste), ale jeszcze dużą strzykawkę z pastą termoprzewodzącą DeepCool DM9, łopatkę do jej nakładania, ściereczkę z alkoholem do wyczyszczenia procesora oraz długi i solidny klucz imbusowy, z jednej strony z końcówką typu Philips. Wisienką na torcie jest specjalna ramka pozwalająca na montaż trzeciego wentylatora.

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)
Instalacja chłodzenia

Montaż chłodzenia DeepCool Assassin IV na procesorze jest prosty, ale niekoniecznie najwygodniejszy. Zaczynamy od podsunięcia za płytę główną metalowego backplate (użytkownicy LGA 1700 będą musieli przestawić wkręty), następnie od strony procesora wkręcamy cztery nakładki, na to idą odpowiednie skrzydełka pod AMD lub Intela (w tym przypadku są 3 różne ustawienia - trzeba to mieć na uwadze), a na to kolejne nakrętki.

Z coolera CPU trzeba zdjąć siatkę trzymaną magnetycznie, złapać i ścisnąć wypustki, wyciągnąć wentylator 140-milimetrowy, nakierować chłodzenie na zainstalowany wcześniej zestaw montażowy, na ślepo trafić na dwa wkręty w ww. skrzydełkach, dokręcić je, wsadzić wentylator, założyć mesh i podłączyć przewód PWM do płyty głównej.

Jak więc widzicie nie jest to nic skomplikowanego, ale w porównaniu do zestawów AiO dostęp do okolic procesora jest gorszy, a cała operacja zajmuje zdecydowanie więcej czasu. Zaleta to fakt, że DeepCool Assassin IV nie koliduje z wysokimi modułami RAM. Kolejny plus to fakt, że wentylatory (de)montujemy beznarzędziowo, osadzone są one na specjalnych ramkach korzystających z zaczepów.

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)
Platforma i procedura testowa

W skład redakcyjnej platformy testowej Telepolis wchodzą podzespoły z wyższej półki. Jesteśmy więc gotowi na wszystko, co producenci przygotowali dla rynku konsumenckiego. Komputer oparty został o topowy model procesora z rodziny Intel Alder Lake-S (12. generacja). Dokładna specyfikacja prezentuje się następująco:

  • Procesor: Intel Core i9-12900K
  • Płyta główna: MSI MEG Z690 UNIFY
  • RAM: G.SKILL Trident Z5 RGB (2x 16 GB, 6400 MHz, CL 32)
  • Karta graficzna: GIGABYTE AORUS GeForce RTX 4080 16 GB MASTER
  • SSD: ADATA XPG GAMMIX S70 Blade
  • Zasilacz: Cooler Master V850 GOLD v2 White Edition
  • Obudowa: Cooler Master H500P Mesh White ARGB
  • Chłodzenie: Arctic Liquid Freezer II 360 A-RGB
  • Pasta termoprzewodząca: SilentiumPC Pactum PT-4
  • System operacyjny: Windows 10

Jak zwykle nasza procedura testowa jest rozbudowa i mocno obciążająca testowany sprzęt. Każdy test przeprowadzany był kilka razy, a następnie z uzyskanych wyników wyciągana była średnia. Cały czas mieliśmy oko na pomiary, tak by w porę móc wyeliminować ewentualne anomalie. W porównaniu do wielu innych redakcji my testujemy chłodzenia w realnych warunkach. To znaczy nie na komputerze zamontowanym na benchtable (specjalny, otwarty stelaż), a w nowoczesnej, klasycznej i przewiewnej obudowie. Jej wentylatory na czas pomiarów temperatur pracują z prędkością 100% RPM.

Każdy test trwa przynajmniej 30 minut - tak by wyniki były jak najbardziej zbliżone do tego, co obserwować będziecie u siebie. Dodatkowo pomiędzy poszczególnymi pomiarami platforma wychładzana jest z użyciem zewnętrznego, dużego wentylatora. Cały czas dokładnie śledzimy temperaturę i wilgotność panujące w pomieszczeniu. We wszystkich testach korzystamy z własnej, markowej pasty termoprzewodzącej nakładanej w ten sam sposób. Używamy rodzimego SilentiumPC Pactum PT-4 (aktualna nazwa to Endorfy Pactum PT-4).

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)
Testy temperatur

Wartości widoczne na wykresach to tak zwana delta temperatur, która pozwala na poznanie czystej wydajności chłodzenia. Ułatwia też porównanie wyników między tym co my zanotowaliśmy, a tym co osiąga Wasze chłodzenie w komputerze. W dużym uproszczeniu jest to różnica między temperaturą procesora pod obciążeniem, a temperaturą otoczenia.

Temperaturę mierzymy na dwa sposoby - przy maksymalnych obrotach na minutę dla zastosowanych wentylatorów oraz przy stałej głośności. Pierwszy sposób umożliwia poznanie maksymalnej wydajności danego chłodzenia. Drugi zaś pozwala porównywać wydajność poszczególnych chłodzeń w tym samych warunkach. Co z tego, że dane chłodzenie wygrywałoby o kilka °C, jeśli osiągnięto by to przemysłowymi wentylatorami o wysokim RPM i słabej kulturze pracy.

W naszym pomiarach przyjęliśmy wartość 45 dB(A), a więc na tyle wysoko by żadne chłodzenie nie było pokrzywdzone, ale nadal dość nisko by mówić o dobrej kulturze pracy. Dla uzmysłowienia ile to jest można przyjąć, że 30 dB(A) to szum liści lub szept, 40 dB(A) to odgłosy panujące w przeciętnym domu w ciągu dnia, a 60 dB(A) to głośna rozmowa czy muzyka lecąca w tle podczas pracy lub nauki. Powinno to dać dobry pogląd gdzie plasuje się nasze 45 dB(A).

Pomiary temperatur wykonujemy w trzech scenariuszach - spoczynek, czyli wartości przy minimalnym obciążeniu procesora; Cinebench R23 czyli zaawansowany rendering grafiki 3D, a więc maksymalne obciążenie procesora i 3DMark Time Spy (CPU), czyli wartości pośrednie, charakterystyczne dla nowszych gier AAA. Co więcej całość sprawdzamy zarówno na ustawieniach domyślnych procesora, jak i po znaczącym podkręceniu (OC) z podniesionym napięciem.

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)

W przypadku testów temperatur w spoczynku DeepCool Assassin IV radzi sobie bardzo dobrze, a różnice względem zestawów chłodzenia cieczą są niewielkie, momentami na poziomie błędu pomiarowego. Zarówno w trybie pełnej wydajności (do 1700 RPM) jak i na profilu cichym (do 1350 RPM).

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)

Syntetyczny test 3DMark Time Spy to test, który daje powtarzalne warunki odpowiadające temu co możemy obserwować w nowych grach komputerowych. Tutaj różnice względem AiO są znacznie wyraźniejsze – nawet do 9°C. Tak czy siak DeepCool Assassin IV wypada dobrze, a wartości rzędu 73,5 i 77,5°C dla Intel Core i9-12900K są całkowicie akceptowalne, bezpieczne i z marginesem bezpieczeństwa. Temperatury w trybie cichym wzrastają kolejno do 75,5 i 81,2°C.

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)

Cinebench R23 oraz pełne obciążenie wszystkich rdzeni i wątków to bardzo ciężki, ale i rzadki na co dzień scenariusz. Niestety udowadnia on czemu chłodzenia All in One wypierają konstrukcje powietrze. Nawet niepodkręcony Intel Core i9-12900K stanowi pewne wyzwanie dla DeepCool Assassin IV, a po OC występuje zjawisko dławienia termicznego. Tzn. dobijamy do 100°C i procesor zbija taktowania. Szczerze powiedziawszy wynik ten mnie zawiódł biorąc pod uwagę rozmiar i cenę chłodzenia, ale i fakt, że na rynku są cieplejsze procesory (np. Intel Core i9-14900K).

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)
Pomiary głośności

Podobnie jak testy temperatur, tak i pomiary głośności przeprowadzamy kilkukrotnie, a następnie wyciągamy z tego średnią wartość. Co więcej mowa o kilku scenariuszach - 25, 50, 75 i 100% obrotów na minutę, tak aby dać Wam jak najlepszy pogląd na kulturę pracy przy różnych prędkościach obrotowych. Nasz decybelomierz to Benetech GM1356 (klasa 2). Testy miały miejsce w wygłuszonym pomieszczeniu bez odbić fali dźwiękowej. Komputer umieszczony była w linii prostej, w odległości 50 centymetrów od urządzenia pomiarowego. W czasie testu wszystkie wentylatory w obudowie, karcie graficznej i zasilaczu były wyłączone. W końcu mierzymy głośność chłodzenia, a nie całego komputera.

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)

DeepCool Assassin IV jest oznaczony na wykresie kolorem jasnozielonym. Kultura pracy do 65% RPM wypada bardzo dobrze, ale powyżej tej prędkości obrotowej wentylatorów zaczyna robić się słyszalnie głośniej. Pod tym względem sprawdzony Arctic Liquid Freezer II 360 A-RGB pozostaje niepokonany. Fanów ciszy mogę jednak uspokoić - mowa o jednostajnym szumie powietrza. Nic tutaj nie terkocze i nie piszczy.

  Głośność @ 25% RPM Głośność @ 50% RPM Głośność @ 75% RPM Głośność @ 100% RPM
Cooler Master Masterliquid ML280 Mirror 37,7 dB(A) 39,4 dB(A) 43,0 dB(A) 47,6 dB(A)
Arctic Liquid Freezer II 360 A-RGB 37,3 dB(A) 38,1 dB(A) 39,7 dB(A) 43,1 dB(A)
Alphacool Core Ocean T38 420 mm 38,9 dB(A) 48,5 dB(A) 55,1 dB(A) 56,6 dB(A)
Alphacool Eisbaer Pro HPE Aurora 360 36,7 dB(A) 41,9 dB(A) 47,4 dB(A) 51,5 dB(A)
Cooler Master MasterLiquid 360L Core ARGB 37,8 dB(A) 40,2 dB(A) 45,3 dB(A) 48,5 dB(A)
DeepCool Assassin IV 36,8 dB(A) 38,7 dB(A) 44,3 dB(A) 46,8 dB(A)
 

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)
Podsumowanie

DeepCool Assassin IV to chłodzenie, które od momentu zapowiedzi kupiło mnie swoich designem. Mało kiedy w można powiedzieć, że sprzęt PC jest "elegancki". Na szczęście chińska propozycja na żywo sprawia równie dobre wrażenie co na renderach i zdjęciach. Wszystko za sprawą całkowicie czarnej kolorystyki i schowaniu wentylatorów czy zakończeń ciepłowodów. Co więcej całość jest naprawdę solidnie wykonana.

DeepCool ma kilka asów w swoim rękawie. Najważniejsze z nich, moim zdaniem, to kompatybilność z wysokimi modułami RAM za sprawą braku przedniego wentylatora, bogaty zestaw akcesoriów czy czy fizyczny przełącznik na górze radiatora. Pozwala ona na wybranie cichego lub wydajnego trybu pracy. Różnice są spore - do 1350 RPM i 41,5 dB(A) lub do 1700 RPM i 46,8 dB(A). Aktualnie wybrany profil sygnalizowany jest lekkim lub mocnym podświetleniem sygnetu firmy na turkusowo. Oczywiście chłodzenie w trybie cichym oferuje kilka stopni Celsjusza gorszą wydajność.

Elegancki wygląd i cicha praca. DeepCool Assassin IV (Test)

No dobrze, a jak to wypada pod względem kultury pracy i wydajności? W pierwszym przypadku nie mam zastrzeżeń. Jest cicho, zwłaszcza jeśli trzymamy się zakresu poniżej 75% RPM. Nie jest to jednak najcichsze chłodzenie na rynku. Gorzej sprawa ma się w wydajnością. Osoby celujące w średni segment (Intel Core i5/i7 lub AMD Ryzen 5/7) będą zadowolone, w przypadku wysokiego segmentu (Intel Core i9/AMD Ryzen 9) wybrałbym jednak co innego. Chyba, że nie planujecie podkręcania i/lub nie lubicie AiO.

DeepCool Assassin IV kosztuje w Polsce aktualnie około 399 złotych, a producent oferuje 6 lat gwarancji. Na pierwszy rzut oka to drogo, nawet bardzo. Chińczycy jednak chcą walczyć z takimi propozycjami jak be quiet! Dark Rock Pro 5 czy Noctua NH-D15, a te są zauważalnie droższe. Czy warto jednak postawić na DeepCoola? To trudne pytanie. Jeśli podoba Wam się ten design lub nie ufacie gotowym chłodzeniom wodnym - tak. Jeśli szukacie najlepszego stosunku ceny do wydajności - raczej nie, lepiej sięgnąć po AiO, np. minimalnie droższy Arctic Liquid Freezer II 360.

DeepCool Assassin IV

Ocena: 7,5/10

Zalety:

  • Nie koliduje z wysokimi modułami RAM
  • Rozbudowany zestaw akcesoriów
  • Oryginalny, stonowany design
  • Dobra kultura pracy
  • Dobra wydajność
  • 6 lat gwarancji

Wady:

  • Nie nadaje się do podkręcania topowych CPU
  • Powyżej 75% RPM robi się głośno
  • Wysoka cena
Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: DeepCool, Telepolis / Przemysław Banasiak