Nie ma drugiego dna w odejściu Libickiego - zapewnia Solorz-Żak

W wywiadzie dla Parkietu Zygmunt Solorz-Żak zapewnia, że że odejście Libickiego nie ma nic wspólnego z obszarem przejęć i akwizycji, transakcjami i szeroko rozumianym corporate governance.

Zobacz: Dominik Libicki odchodzi z zarządu Grupy Polsat

Wciąż nie wiemy dlaczego z grupy Cyfrowy Polsat odszedł pod 20 latach pracy prezes zarządu Dominik Libicki, Zygmunt Solorz-Żak zapewnia jednak, że nie ma w tym żadnego drugiego dna. Główny akcjonariusz firmy powtarza też informacje z komunikatu grupy: Wszystkie założenia, plany i cele Grupy Polsat, jakie zostały zakomunikowane rynkowi po włączeniu Polkomtelu do Grupy Cyfrowy Polsat, pozostają niezmienne.

Solorz-Żak liczy, że Grupa Cyfrowy Polsat pod kierownictwem Tomasza Gillnera-Gorywody będzie kontynuowała z sukcesem realizację dotychczasowych planów.

Dużo mniejszy optymizm panuje wśród inwestorów. Wycena grupy spadła po ogłoszeniu zmiany w zarządzie o 6,3%, czyli prawie dokładnie o miliard złotych.

Zobacz: Miliard w prezesie