Prawdziwe bestie z Chin. 10 000 mAh i wbudowane wiatraki

Honor zaprezentował zapowiadane smartfony Honor WIN oraz WIN RT. To prawdziwe bestie wydajności z mocnymi Snapdragonami i aktywnym chłodzeniem. Wrażenie robi potężny akumulator o pojemności aż 10 000 mAh.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Prawdziwe bestie z Chin. 10 000 mAh i wbudowane wiatraki

Seria telefonów Honor WIN pojawiała się już w zapowiedziach od kilkunastu dni i w końcu producent odkrył karty, oficjalnie wprowadzając nowe modele. Honor WIN oraz WIN RT to smartfony gamingowe, ale ich specyfikacja powinna zainteresować nie tylko fanów mobilnego grania.

Dalsza część tekstu pod wideo

Oba modele wyposażono w identyczny ekran OLED LTPS o przekątnej 6,83 cala i rozdzielczości 1.5K. To, co wyróżnia ten panel, to rekordowe odświeżanie na poziomie 185 Hz, w czym Honor przebił innych producentów, stawiających na 165 Hz. Oczywiście praktyczne korzyści z takiego odświeżania są w tej chwili minimalne, jeżeli nie zerowe.  

Prawdziwe bestie z Chin. 10 000 mAh i wbudowane wiatraki

Honor chwali się także wysokim próbkowaniem dotyku 3500 Hz, co ma zapewnić bezkonkurencyjną płynność i reakcję w grach. Wyświetlacz oferuje również jasność szczytową HDR sięgającą 6000 nitów oraz bezpieczne dla oczu ściemnianie PWM o częstotliwości 5920 Hz.

Sercem modelu Honor WIN jest najnowszy układ Snapdragon 8 Elite Gen 5, podczas gdy wariant WIN RT napędzany jest przez starszego, ale wciąż potężnego Snapdragona 8 Elite. Obie jednostki wspierane są przez do 16 GB pamięci RAM w standardzie LPDDR5X oraz do 1 TB szybkiej pamięci na dane UFS 4.1. 

Prawdziwe bestie z Chin. 10 000 mAh i wbudowane wiatraki

Aby okiełznać taką moc, producent zastosował system Dongfeng Turbo Cooling. Jest to pierwsze rozwiązanie z bezpośrednim przepływem powietrza i aż dwoma wentylatorami 360°, które w trybie Rage Mode rozkręcają się do 25 tys. obrotów na minutę, znacznie obniżając temperaturę podzespołów. Podwójnego układu nie ma nawet Redmagic, który jako pierwszy wprowadził wbudowane wentylatory. Co ciekawe, mimo takiego systemu chłodzenia, telefony zapewniają pełną odporność IP68 + IP69 + IP69K.

Sekcję foto reprezentują aparaty główne 50 Mpix wspierane przez jednostkę ultraszerokokątną 12 Mpix, przy czym model WIN zyskuje dodatkowo aparat 50 Mpix z peryskopowym teleobiektywem i 3-krotnym zoomem optycznym.

Największym zaskoczeniem jest jednak zasilanie. Mimo smukłej obudowy o grubości zaledwie 8,3 mm inżynierom Honora udało się zmieścić ogniwo krzemowo-węglowe trzeciej generacji o gigantycznej pojemności 10 000 mAh. Baterię naładujemy przewodowo z mocą 80 W w modelu WIN oraz 100 W w wersji RT.

Urządzenia trafiły już do sprzedaży na rodzimym rynku producenta. Ceny serii Honor WIN w Chinach, w zależności od wybranego modelu i konfiguracji pamięci, rozpoczynają się od 2699 juanów (ok. 1375 zł), a kończą na 5299 juanów (ok. 2700 zł) za topowy wariant.