Firmy kontynuują ucieczkę z Chin. Zakłady w Indiach tuż za rogiem
Amerykański gigant na rynku pamięci NAND i DRAM już niedługo zyska ogromny FAB w Indiach. Prace nad nowym zakładem Microna idą zgodnie z planem.
Tata Projects poinformowało, że zakład firmy Micron Technology zajmujący się montażem i testowaniem półprzewodników (tzw. ATMP – Assembly, Testing, Marking and Packaging) w Sanand, niedaleko Ahmadabadu (Indie), zostanie ukończony do grudnia 2025 roku. Jak przekazał dyrektor projektu, obecnie ukończono już 60% prac związanych z budową, a pozostałe 40% ma być sfinalizowane do końca bieżącego roku.
Indie stają się nowymi Chinami
Nowa fabryka powstaje na terenie o powierzchni około 50 akrów w strefie przemysłowej Sanand, a prace konstrukcyjne rozpoczęły się w lipcu ubiegłego roku. Według dyrektora projektu, Tata Projects przekaże obiekt firmie Micron w grudniu 2025 roku, kończąc wszelkie prace budowlane, instalacyjne (mechaniczne, elektryczne, wodno-kanalizacyjne) oraz inżynieryjne zgodnie z projektem dostarczonym przez Micron. Ostateczną decyzję o uruchomieniu zakładu podejmą Amerykanie.
W czerwcu 2023 roku Micron podpisał umowę z rządem stanu Gujarat na budowę wartej 2,75 miliarda dolarów fabryki zajmującej się montażem i testowaniem półprzewodników w Sanand. Przedsięwzięcie ma stworzyć około 5 tysięcy bezpośrednich miejsc pracy oraz kolejne 15 tysięcy pośrednich po rozpoczęciu produkcji. Nowy zakład będzie koncentrował się na przetwarzaniu wafli krzemowych w zintegrowane układy scalone z wyprowadzeniami BGA, moduły pamięci oraz dyski SSD.
Co to oznacza z punktu widzenia konsumentów? Utrzymanie dotychczasowych, atrakcyjnych cen. Indie stają się nowymi Chinami, a firmom chodzi głównie o tanią siłę roboczą i brak sankcji nakładanych przez USA. Zwłaszcza, gdy produkcja w Państwie Środka staje się coraz droższa, a do tego dochodzi do licznych kradzieży technologii.
