Discord ogłosił duże zmiany, które mogą nie spodobać się wszystkim użytkownikom. Niektóre serwery mogą stać się płatne.
Discord to bardzo popularna aplikacja wśród graczy. Pozwala za darmo tworzyć własne serwery, gdzie możemy komunikować się ze znajomymi, także głosowo w trakcie wspólnych gier. Często używają jej także twórcy internetowi, którzy tworzą kanały dla własnych fanów. To właśnie z myślą o streamerach i youtuberach Discord wprowadza duże zmiany i chce być jak OnlyFans.
Przede wszystkim Discord wprowadza płatne subskrypcje. Od teraz założyciele kanałów na platformie będą mogli decydować, czy dostęp do nich ma być płatny, czy nie. Dodatkowo za paywallem mogą zamykać dodatkowe benefity, role czy odznaczenia.
Od samych twórców zależy, ile taka subskrypcja będzie kosztować (w zakresie od 2,99 do 199,99 dolara) i co dokładnie będzie dawać. Discord zapewnia, że aż 90 proc. pieniędzy trafi w ręce, oczywiście po odpowiednich potrąceniach.
Na razie nowość zostaje wprowadzone tylko w Stanach Zjednoczonych. Aby móc już teraz zarabiać, serwer musi spełnić kilka wymagań. Jeden dotyczy lokalizacji w USA, a drugi brak jakichkolwiek zgłoszeń o naruszeniu regulaminu lub wytycznych dla społeczności. Oprócz tego konieczne będzie zaakceptowanie nowej polityki prywatności.
Prawdopodobnie tylko kwestią czasu jest udostępnienie płatnych subskrypcji w pozostałych państwach, w tym także w Polsce. Natomiast nikt chyba nie ma wątpliwości, że wielu twórców zacznie używać płatnych subskrypcji w sposób podobny, jak OnlyFans.
Zobacz: Steam Deck za darmo! Także dla Polaków
Zobacz: Znaleźli bat na influencerów. Nie będzie wykorzystywania dzieci
Źródło zdjęć: Diego Thomazini / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Discord
