YouTube: Zaczęło się od głupot, teraz dominuje na telewizorach
YouTube rozpoczął swoją historię jako platforma dla krótkich filmików, amatorskich vlogów i viralowych przebojów. Dziś jest największym graczem na rynku streamingu telewizyjnego w USA, a jego wpływ sięga społeczności na całym świecie. Jak serwis Google'a przekształcił się w dominatora salonowych ekranów?

Jak YouTube wygrał walkę o widzów telewizyjnych
Kluczową zmianą stało się przekształcenie sposobu korzystania z YouTube. Coraz więcej użytkowników wybiera telewizory jako główne urządzenie do oglądania, a nie smartfony czy komputery. W 2024 roku w USA już ok. 45% wszystkich wyświetleń na YouTube odbywało się właśnie na dużym ekranie, co oznacza ogromny wzrost w stosunku do 30% w 2020 roku.
Coraz chętniej korzystamy z „bardziej leniwego”, kanapowego oglądania YouTube – podobnie jak z tradycyjnej telewizji, ale z wyborem treści, które autentycznie nas interesują. Codziennie miliony użytkowników uruchamiają YouTube, by oglądać nie tylko śmieszne filmiki, ale także relacje na żywo, wiadomości, podsumowania sportowe, poradniki, teledyski oraz długie serie i dokumenty.



Netflix? A kto ma tam czas szukać czegoś sensownego...
YouTube oferuje coś, czego nie mają tradycyjne stacje ani typowe platformy streamingowe – praktycznie nieograniczony katalog treści tworzonych przez zwykłych ludzi, ekspertów, artystów, ale też firmy medialne przenoszące tam swoje programy.
Co minutę dodawanych jest ok. 500 godzin nowych materiałów. To sprawia, że każdy użytkownik jest w stanie znaleźć coś idealnie dopasowanego do swoich zainteresowań.
Największą popularność na smart-TV zyskują materiały najgłośniejszych twórców, jak MrBeast, klipy muzyczne czy dynamiczne, krótkie formy typu Shorts, konkurujące z TikTokiem. Coraz większa liczba rodzin sięga po YouTube na telewizorze, traktując go jak nowy standard rozrywki – niejednokrotnie wspólnego oglądania.
Większa dostępność
Rozwój smart TV oraz łatwa obsługa aplikacji pozwoliły serwisowi przebić się do nowych grup odbiorców, także tych starszych, którzy wcześniej stronili od internetu.
Coraz szersze możliwości reklamowe i ogromna widownia czynią YouTube kluczowym miejscem dla reklamodawców – jego przychody z reklam w 2024 roku przekroczyły 31 mld dolarów, przebijając nawet Netflix czy Amazona.
Mediapanel nie klasyfikuje w Polsce YouTube'a jako platformę VoD. Według niego Polacy najwięcej oglądają Netflix (48,27% całego czasu, 9,58 mln Realnych Użytkowników). YouTube jest tymczasem przeszło dwa razy większy, docierając w Polsce do ponad 20 mln Realnych Użytkowników.