Netflix pokazuje siłę. Pomoże mu pewien wielki hit
Wczoraj na Telepolis pisaliśmy o spodziewanym raporcie kwartalnym Netflixa. Według ekspertów, ten streamingowy gigant miał pokazać dosyć słabe liczby, które miały zaowocować spadkiem wyceny firmy. Nic takiego jednak się nie stało.
Netflix pokazuje siłę i zapowiada kolejne wzrosty
Netflix już w oficjalnym raporcie pochwalił się liczbą 5,1 miliona nowych subskrypcji w ostatnim kwartale. To praktycznie o milion więcej, niż wcześniejsze analizy ekspertów. Co więcej, firma zakłada jeszcze lepszy wynik na obecny kwartał.
Squid Game - wielki powrót hitu
Pozytywny scenariusz bazuje, na mającym powrócić na ekrany koreańskim hicie Squid Game. Nadspodziewanie dobre wyniki, oczywiście pozytywnie wpłynęły na wycenę akcji Netflixa. Tuż po ogłoszeniu raportu kwartalnego cena akcji skoczyła o 4.8%. Tym samym w tym roku wycena Netflixa urosła już w sumie aż o 47%. Żeby nie było zbyt kolorowo osiągnięcie 5,1 miliona nowych subskrybentów to wcale nie jest żaden rekord Netflixa. Nawet w drugim kwartale tego roku streamingowy gigant miał dużo lepszy wynik zbierając 8,1 mln nowych klientów, a kwartał wcześniej ta liczba wyniosła 9.3 mln.
Doskonałe wyniki w tych miesiącach były jednak efektem zmiany polityki dotyczącej dzielenia kont. Fala nowych subskrypcji płynąca z tego powodu, powoli jednak wygasa. Aby odwrócić uwagę od liczby nowych klientów, Netflix już zapowiedział, że od następnego roku przestanie raportować tego typu dane, a skupi się na informacjach o wynikach finansowych oraz marży.
