Samsung z najlepszą baterią? Jest tańszy niż myślisz
Unia wprowadza nowy wymóg. Źle? Wprost przeciwnie, tym razem my, jako użytkownicy, sporo na tym zyskamy. Kilkoma kliknięciami w internecie można sprawdzić na przykład, który smartfon ma najdłuższy czas pracy. Na początek wzięliśmy pod lupę Samsunga i jest już pierwsze zaskoczenie.
„Zła Unia znów coś każe” – tym razem jednak nowy obowiązek przynosi korzyści dla wymagających użytkowników smartfonów. Od 20 czerwca 2025 roku wchodzą w życie nowe regulacje, które nakładają na producentów smartfonów i tabletów obowiązek umieszczania na opakowaniach etykiet energetycznych, podobnych do tych, jakie znamy z pralek czy lodówek. Zasada jest bardzo prosta – ogólna klasa energetyczna urządzenia określana jest przez litery od „A” do „G”. „A” na zielonym polu to najwyższa efektywność energetyczna, a „G” na czerwonym – najgorsza.
Nowe przepisy wskazują na kilka procedur testowych, jakie muszą przejść smartfony i tablety, co pozwala określić inne ich cechy, interesujące użytkowników, jak wytrzymałość na upadki z wysokości, łatwości napraw, aktualizacje oprogramowania, ale także – wymogi dotyczące akumulatorów.
Jednym z nich jest wskaźnik „wytrzymałość akumulatora na cykl”, który, mówiąc w uproszczeniu, pozwala ocenić, jak długo smartfon będzie pracował na jednym ładowaniu. Co ważne, nie są to dane wzięte z kapelusza – własne deklaracje producentów często pochodzą z trudnych do zweryfikowania testów, w których na rzeczywisty czas pracy ma wpływ wiele czynników, zarówno na plus, jak i na minus. Unijne regulacje narzucają szczegółowy zestaw zadań testowych wykonywanych w pętli – w przypadku smartfonów będą to na przykład 4 minuty rozmowy, 9 minut przeglądania internetu, 4 minuty oglądania streamu wideo i tak dalej – w sumie jest 10 takich powtarzalnych kroków, które mają wiernie odzwierciedlać sposób wykorzystania smartfonów przez użytkowników w codziennym zastosowaniu. Wynik podawany jest w godzinach i minutach – bardzo intuicyjnie i czytelnie.
Drugim interesującym wskaźnikiem wytrzymałość akumulatora w cyklach ładowania, oznaczająca liczbę naładowań i rozładowań, zanim jego pojemność spadnie do 80% wartości początkowej. Ten parametr zapisywany jest jako bezpośrednia liczba cykli (na etykietach) lub jako setka cykli, czyli na przykład liczba 12 oznacza 1200 cykli, minimalna dopuszczalna to 8 (800 cykli). Ten drugi sposób zapisu znajdziemy na stronie internetowej z bazą danych urządzeń.
Co nam to daje w praktyce? Wszystkie wyniki testów i klasy energetyczne zebrane są na stronie EPREL (europejski rejestr produktów do celów etykietowania energetycznego). Dzięki temu, posługując się filtrami w różnych kategoriach lub wyszukiwarką, możemy dowiedzieć się, jak nowe wymogi spełniają wybrane urządzenia. Weźmy na przykład smartfony Samsunga.
Który Samsung najdłużej trzyma na baterii?
Z punktu widzenia użytkownika jedną z najważniejszych informacji jest czas pracy na baterii. EPREL pozwala szybko to sprawdzić. Wyniki mogą zaskoczyć, bo na pierwszym miejscu w kategorii „wytrzymałość akumulatora na cykl” wśród telefonów marki Samsung znalazł się bardzo niepozorny telefon za kilkaset złotych.
1. Samsung Galaxy A16
Pierwsze miejsce, ku zaskoczeniu wielu, zajął budżetowy Galaxy A16 (wariant 4G). Smartfon, który kosztuje obecnie około 600 zł, wyposażony w akumulator 5000 mAh (pojemność znamionowa 4860 mAh) jest w stanie przepracować w zgodzie z procedurami 45 godzin i 10 minut. Natomiast deklarowana żywotność baterii wynosi 1200 cykli.
Klasa efektywności energetycznej – B – jest mniej korzystna dla Galaxy A16, podobnie jak wytrzymałość na upadki (B), najgorzej smartfon wypadł pod względem łatwości napraw, ze średnią klasą C.
2. Samsung Galaxy S25 Ultra
Flagowce nie załapały się na pierwsze miejsce, ale jeden znalazł się na podium. Drugie miejsce należy do Galaxy S25 Ultra z akumulatorem 5000 mAh (4855 mAh), który na jednym cyklu zgodnie z wymogami EPREL przepracował 44 godziny i 54 minuty. Na uwagę zasługuje długa żywotność – 2 tys. cykli naładowania i rozładowania.
Smartfon również ma klasę energetyczną B, ale wyróżnia się najwyższą klasą wytrzymałości na upadki – A. Nie jest za to zbyt prosty w naprawie – należy do klasy C.
3. Samsung Galaxy A56
Trzecie miejsce na podium należy do jednego z ostatnich hitów Samsunga – smartfonu średniej klasy, Galaxy A56. W nim producent również zastosował akumulator 5000 mAh (4905 mAh), a czas pracy w trakcie wymaganych testów to 44 godziny i 34 minuty. Pod innymi względami Galaxy A56 przypomina Galaxy S25 Ultra – jego żywotność to 2 tys. cykli, telefon ma główną klasę energetyczną B, najwyższą klasę wytrzymałości na upadki – A i przeciętną klasę łatwości naprawy – C.
4. Samsung Galaxy S25+
Poza podium znalazł się Galaxy S25+, czyli środkowy model z tegorocznej, flagowej serii koreańskiego producenta. Akumulator jest nieco mniejszy – 4900 mAh (4755 mAh), co jednak pozwoliło mu uzyskać dobry wynik pracy 43 godziny i 38 minut. I tu również mamy do czynienia z żywotnością na poziomie 2 tysięcy cykli oraz klasami – energetyczną B, wytrzymałości na upadki – najwyższe A i łatwości naprawy – przeciętne C.
5. Samsung Galaxy A16 5G
Pierwszą piątkę zamyka również Samsung Galaxy A16, ale w wersji 5G. Podobnie jak model 4G ma akumulator 5000 mAh (4860 mAh), który pozwala mu na 43 godziny i 30 minut pracy. Deklarowana żywotność wynosi 1200 cykli, klasa energetyczna – B, wytrzymałość na upadki – klasa B, a naprawialność – C.
Chociaż pierwsze miejsce należy do Galaxy A16, w ostatecznym porównaniu najlepiej wypada flagowy Galaxy S25 Ultra, która ma tylko o 16 minut krótszy czas pracy, ale nadrabia znacznie dłuższą wytrzymałością baterii (2 tys. cykli), a do tego ma najwyższą klasę odporności na upadki – A.
