Lublin. Nieznany numer zadzwonił do seniora. To był błąd
Tym razem seniorzy nie sali się nabrać. Oszustwo na policjanta okazało się nieskutecznie. Seniorzy przechytrzyli oszustów.
Na pewno wielokrotnie słyszeliście lub czytaliście o oszustwach wycelowanych w seniorów. Najczęściej mówi się o metodach na wnuczka lub policjanta. Niestety, pomimo ciągłego przestrzegania wciąż trwają się osoby, które dają się nabrać. Na szczęście tym razem historia jest zupełnie inna. To seniorzy okazali się sprytniejsi.
Seniorzy przechytrzyli oszustów z Lublina
Kilka dni temu z dzielnicowym z 5. komisariatu policji w Lublinie skontaktowali się seniorzy, którzy otrzymali podejrzany telefon. W nim mężczyzna przekonywał ich, że ich oszczędności są zagrożone, więc powinni je przekazać policji. To standardowa metoda działać oszustów. Dobrze, że tym razem okazała się nieskuteczna.
Seniorzy od początku byli podejrzliwi i dlatego skontaktowali się ze swoim dzielnicowym. Dzięki współpracy przygotowali na oszustów zasadzkę. Umówili się z nimi na odbiór 20 tys. złotych. Rzecz w tym, że na miejscu czekali na nich prawdziwi policjanci. W ten sposób udało się zatrzymać dwóch 37-latków z Warszawy.
Szybko okazało się, że mężczyźni mieli dużo więcej za uszami. Funkcjonariusze udowodnili im inne oszustwa, do których doszło w Lublinie. Jeden z mężczyzn usłyszał trzy zarzuty, a drugi cztery. Ich łupem padło około 100 tysięcy złotych. Na wniosek funkcjonariuszy mężczyźni zostali aresztowani na 3 miesiące. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
