[Aktualizacja] Z pakietu Play nie da się korzystać. YouTube miał być za darmo, a są pobierane opłaty

Użytkownicy promocyjnego pakietu YouTube w Play zaczęli narzekać na nieprawidłowe wykorzystywanie pakietu danych. Podczas oglądania filmów transfer jest pobierany w ramach podstawowego pakietu danych, zamiast promocyjnych 100 GB. I jak się okazuje - jest to w pełni zgodne z regulaminem. A konkretnie punktem 3. j. :

Przykładami transmisji danych nieobjętych Usługą są w szczególności:
(...)

j.   korzystanie w tym samym czasie z innych aplikacji lub usług systemowych w tle.

Zobacz: 100 GB Internetu na filmy i muzykę z YouTube dla użytkowników Play na kartę

Spełnienie tego wymogu jest w przypadku dzisiejszych smartfonów niemal niemożliwe. Chyba, że całkowicie wyczyścimy go z wszystkich możliwych aplikacji i pozostawimy samego YouTube'a. To również zaprzeczenie samej idei smartfonu, który zwyczajnie jest od tego, aby niemal cały czas miał w tle aktywną transmisję danych.

Zobacz: Nowa odsłona Play360

Konieczność wyłączenia wszystkich aplikacji potwierdził też jeden z konsultantów Play podczas rozmowy na czacie. Jej zapis zamieścił w sieci jeden z użytkowników serwisu Wykop.

Zobacz: Test telefonu Honor 20 - możliwości flagowca w przystępnej cenie

Tymczasem serwis Instalki.pl zwrócił się w tej sprawie do operatora. W odpowiedzi Biura Prasowego możemy przeczytać, że:

Pakiet 100GB na YouTube uruchamia się każdorazowo, gdy użytkownik ogląda treści wideo bezpośrednio w tej aplikacji. Używane w tym samym czasie inne aplikacje (także te działające w tle) korzystają ze standardowego pakietu danych w ramach oferty.

W odpowiedzi czytamy również, że informacje podane przez konsultanta były błędne i operator zamierza wyjaśnić swoim pracownikom zasady działania promocji.

Zobacz: Jakie promieniowanie generuje sieć 5G?

Czy potwierdzacie prawidłowe rozliczanie pakietów?

Zobacz: Na Amazonie trwa Prime Day. Oto najlepsze promocje na elektronikę, na jakie możemy tam trafić

Aktualizacja