Poczta Polska ściga osoby, które nie płacą abonamentu RTV. Rekordzista musi zapłacić, razem z odsetkami, grubo ponad 100 tys. zł.
Poczta Polska nie ustaje w wysiłkach, które mają na celu ściąganie należności za abonament radiowo-telewizyjny od osób unikających tego obowiązku. W ostatnim czasie pojawiło się kilka nowych ofert pracy na stanowisko kontrolera. Rekordzista musi zapłacić ponad 100 tys. zł — informuje Goniec.pl.
Chociaż Poczta Polska bierze na celownik przede wszystkim firmy, to kontroler może pojawić się także w drzwiach zwykłych Polaków. Najczęściej wybierane są osoby, które wcześniej zadeklarowały, że posiadają telewizor lub radio, ale w którymś momencie przestały płacić abonament radiowo-telewizyjny.
W samej Wielkopolsce w zeszłym roku wszczęto 12852 tytułów wykonawczych za nieopłacanie abonamentu RTV. Na Mazowszu również było ich ponad 12 tys., na Śląsku 1247, a w województwie małopolskim 7901.
W 2023 r. z tytułu zaległości w opłacaniu abonamentu RTV wielkopolskie urzędy skarbowe wyegzekwowały łączną kwotę 1 627 874,92 zł.
- ujawniła Małgorzata Spychała-Szuszczyńska rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Poznaniu.
Jeszcze więcej, bo aż 1 872 446,96 zł wyegzekwowała Izba Administracji Skarbowej w Krakowie. Jednak rekordem może pochwalić się województwo mazowieckie z kwotą na poziomie 3 072 849,55 zł. Natomiast najwięcej do zapłacenia ma spółka w województwie śląski, która zalega z tego tytułu kwotę około 100 tys. zł i aż 42 tys. zł odsetek.
W przyszłości problem może zniknąć. Według projektu ustawy o mediach publicznych abonament radiowo-telewizyjny zostanie zastąpiony przez opłatę audiowizualną, która będzie pobierana automatycznie razem z podatkiem PIT, CIT oraz KRUS. Wyniesie ona 8,30 zł miesięcznie, więc około 100 zł rocznie.
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: Goniec, oprac. własne
