Pierwsze testy karty graficznej Intel Arc A770 dowodzą jednego. Wszyscy użytkownicy muszą włączyć jedną funkcję, bo bez niej wiele tracą.
Już za chwilę, już za moment zadebiutują karty graficzne Intel Arc A770. Niebiescy w końcu na poważnie zaczną rywalizację z NVIDIĄ oraz AMD i chociaż trudno przepowiadać im wielki sukces, to sam ten moment jest na swój sposób wyjątkowy. W sieci pojawiły się już pierwsze testy ich GPU ze średniej półki i wszyscy użytkownicy obowiązkowo muszą włączyć jedną funkcję. Bez niej wiele tracą.
O co chodzi? O Resizable Bar (procesory Intela) lub SAM (procesory AMD). Intel jest w tej kwestii niezwykle otwarty i na własnej stronie internetowej ostrzega, że jeśli dany komputer nie obsługuje któregoś z tych rozwiązań, to karta Arc A770 nie będzie spisywać się najlepiej. To dlatego, że od początku była ona tworzona, a sterowniki pisane z myślą o wykorzystaniu ReBAR. Pierwsze testy to potwierdzają.
Serwis TechPowerUp przetestował kartę Intel Arc A770 z włączonym i wyłączony Resizable BAR. Różnice są bardzo duże i użytkownicy, którzy tej funkcji nie włączą, naprawdę wiele tracą. Średni spadek wydajności to aż 23 proc. w 1080p, 24 proc. w 1440p oraz 20 proc. w 4K. Dlatego brak obsługi lub wyłączenie Resizable Bar oznacza utratę nawet 1/4 płynności w grach.
Jednak sama wydajność to nie wszystko. TechPowerUp zauważa, że bez Resizable Bar wiele produkcji była wręcz niegrywalna. Dochodziło w nich do lagów, które znacząco psuły wrażenia z rozgrywki. Dotyczyło to różnych gier, więc nie może być mowy o tytułach, które lepiej spisują się na kartach NVIDII lub AMD.
Resizable Bar wspierane jest na procesorach Intela od 11. generacji. W przypadku układów AMD to samo rozwiązanie nazywa się SAM i obsługiwane jest od modeli Ryzen 3000. Prawdopodobnie właśnie z tego wynikają wysokie wymagania kart graficznych Intel Arc Alchemist.
Zobacz: Masz to w swoim komputerze? No to masz też problem
Zobacz: Koniec z marką SilentiumPC i SPC Gear. Idzie nowe
Źródło zdjęć: Intel
Źródło tekstu: Tom's Hardware, TechPowerUp
