Test telefonu Nokia 2700 classic

Prawie każdy producent ma w swojej ofercie telefony budżetowe, skierowane do osób, które nie potrzebują zaawansowanych funkcji. W tym segmencie liczy się przede wszystkim solidność konstrukcji oraz wygoda użytkowania. Niska cena telefonu to z jednej strony oszczędności po stronie kupujących, ale z drugiej - konieczność stosowania tańszych materiałów przez producenta. Tani i dobry to epitety, które rzadko idą w parze. Przykładem tego może być Nokia 2700 classic - urządzenie pełne kontrastów. Dostajemy przyzwoitą jakość połączeń, ale i niewygodną klawiaturę, mamy dobry wyświetlacz, ale też bardzo słabe wykonanie całego telefonu. Czy Nokia 2700 classic ma szansę wyjść z testu obronną ręką? Na to i wiele innych pytań postaram się odpowiedzieć w poniższym artykule.Prawie każdy producent ma w swojej ofercie telefony budżetowe, skierowane do osób, które nie potrzebują zaawansowanych funkcji. W tym segmencie liczy się przede wszystkim solidność konstrukcji oraz wygoda użytkowania. Niska cena telefonu to z jednej strony oszczędności po stronie kupujących, ale z drugiej - konieczność stosowania tańszych materiałów przez producenta. Tani i dobry to epitety, które rzadko idą w parze. Przykładem tego może być Nokia 2700 classic - urządzenie pełne kontrastów. Dostajemy przyzwoitą jakość połączeń, ale i niewygodną klawiaturę, mamy dobry wyświetlacz, ale też bardzo słabe wykonanie całego telefonu. Czy Nokia 2700 classic ma szansę wyjść z testu obronną ręką? Na to i wiele innych pytań postaram się odpowiedzieć w poniższym artykule. Budowa Nokia 2700 classic to telefon o klasycznym wyglądzie, zamknięty w tradycyjnej, jednobryłowej obudowie. Wymiary urządzenia to 109,20 x 46 x 14 mm przy wadze 85 gramów, co sprawia, że jest wyjątkowo poręczne. Elektronikę producent rozłożył w pionie, zachowując niewielką szerokość telefonu, przez co sprawia wrażenie bardzo smukłego. Front telefonu zdobi lakierowana, łatwo rysująca się plastikowa ramka okalająca cały przód. Mamy też dodatkowy akcent w postaci srebrnego paska znajdującego się tuż nad klawiaturą alfanumeryczną. Dolny bok pozostawiono pusty, a na górze mamy za to tłok: gniazdo jack 3,5mm, wejście ładowarki oraz port microUSB służący do przewodowej komunikacji telefonu z komputerem. Na lewym boku znajduje się tylko zaczep smyczy, natomiast na prawym znajdziemy gniazdo kart pamięci microSD chronione zaślepką. Z tyłu widzimy obiektyw aparatu, logo producenta oraz głośnik mono. Znajdziemy tu również srebrną belkę, która w zamyśle projektantów urządzenia miała zapewne stanowić element ozdabiający całość. Płaska klawiatura niezbyt często spotyka się z aprobatą użytkowników. Ta zastosowana w Nokii 2700 classic nie jest pod tym względem wyjątkiem. Płaskie, praktycznie niczym nieoddzielone od siebie klawisze nie sprzyjają szybkiemu pisaniu wiadomości tekstowych. Obok nich znajduje się mikrofon. Klawisze wykonano z jednej tafli połyskującego plastiku, która po wciśnięciu w okolicy rogów klawiatury "zapada się". Często zdarza się wcisnąć nie ten przycisk, który chcieliśmy. Zimą, z założonymi na dłonie rękawiczkami, sytuacja jeszcze bardziej się komplikuje. Podsumowując - pisanie wiadomości na Nokii 2700 classic nie należy do czynności wygodnych i przyjemnych. Tuż obok dolnego rzędu przycisków znajduje się czujnik oświetlenia. Pod ekranem umieszczono klawisze wyboru, czerwoną i zieloną słuchawkę oraz manipulator kierunkowy. Podświetlenie wszystkich przycisków nie budzi zastrzeżeń - jest dość równomiernie rozłożone oraz nie razi w oczy nawet nocą. Nad klawiaturą znajduje się wyświetlacz chroniony połyskującą (jakżeby inaczej) taflą plastiku wraz z logo producenta oraz głośnikiem do rozmów. Niestety, owa lśniąca powierzchnia wykazuje dużą podatność na zarysowania, które pojawiają się bez wyraźnych przyczyn. Sam ekran jest zadziwiająco dobrej jakości, kolory są żywe i dobrze odwzorowane. Wyświetlacz o przekątnej 2 cale wyświetla 256 tys. kolorów. Niewielkie rozmiary wyświetlacza można usprawiedliwić klasą (i ceną) urządzenia, choć i tak nie jest to satysfakcjonujący wynik. Matryca oferuje przeciętne kąty widzenia, co jednak nie wpływa zbyt drastycznie na komfort używania. Po zdjęciu pokrywy baterii naszym oczom ukazuje się bateria, a pod nią gniazdo karty SIM. Przód telefonu wykonano w całości ze lśniącego tworzywa zbierającego odciski palców. Ich ślady zobaczymy wszędzie - zarówno na rysujących się ramkach, osłonie wyświetlacza jak i klawiaturze. Tył oraz znaczną część boków urządzenia pokryto matowym plastikiem. Jedną z największych bolączek Nokii 2700 classic jest spasowanie poszczególnych elementów obudowy oraz słaba jakość użytych materiałów. Osoba szukająca taniego telefonu oczekuje od niego przede wszystkim solidności. Niestety, na tym polu producent wyraźnie się nie popisał. Praktycznie cała tylna klapka skrzypi. Nie lepiej sprawa wygląda ze spasowaniem ramki okalającej urządzenie oraz osłony wyświetlacza. Menu Urządzenie pracuje pod kontrolą firmowego interfejsu Nokii S40 w wersji 6, w którym nie ma zbyt wielu zmian w porównaniu z poprzednim, piątym wydaniem (znanym m. in. z modelu 6300 czy 3110 classic). Podmieniono głównie ikony menu (siatka ikon) oraz nieco zmieniono położenie niektórych opcji (niekoniecznie na lepsze). Trzeba przyznać, że całość prezentuje się miło dla oka i faktycznie widać wizualną poprawę w stosunku do poprzednich wersji interfejsu. W ustawieniach jest możliwość zmiany wielkości czcionki w dwupoziomowej skali - co modyfikuje jej rozmiar w wiadomościach oraz kontaktach. Przydałby się aktywny tryb gotowości z własnymi skrótami. Brakuje także możliwości konfigurowania pulpitu wedle własnych potrzeb. Do dyspozycji mamy tylko ogromnej wielkości godzinę oraz datę, co jest rozwiązaniem dobrym dla osób starszych. Poruszanie się po funkcjach telefonu nie stanowi problemu. Niektóre funkcje telefonu działają wyraźnie wolniej niż inne, co najbardziej uwidacznia się podczas przeglądania zawartości karty pamięci. Nokia 2700 classic obsługuje nośniki w standardzie microSDHC o pojemności do 8GB. Instalacja gier i aplikacji może przebiegać zarówno z użyciem komputera, jak i bez niego. Połączenia, wiadomości Książka telefoniczna ma pojemność (nie)ograniczoną ilością wolnej pamięci na telefonie. Do każdej osoby w niej dodatkowo możemy przypisać numer domowy, adres e-mail oraz zdjęcie. Zbiór kontaktów dodatkowo posiada opcję synchronizacji i korzystania z usługi "Kontakty Ovi". W rejestrze znajdziemy liczniki zarówno połączeń, wiadomości jak i pakietowej transmisji danych. Jakość połączeń jest bez zarzutów - rozmowa przebiega dostatecznie głośno i czysto. Aby zapewnić jeszcze lepszy efekt, w Nokii 2700 classic umieszczono funkcję oczyszczania głosu z szumów. Antena znajduje się na dole urządzenia, lecz nie wpływa to na ogólną ocenę zarówno jej pracy, jak i rozmów. Nie zapomniano także o możliwości nagrywania konwersacji z drugą osobą. Na naganę zasługuje dźwięk wybierania numeru i sygnał zajętości - oba są piskliwe, bardzo głośne i nieprzyjemne dla ucha. Wiadomości prezentowane są w standardowy sposób. Znajdziemy możliwość pisania razem ze słownikiem T9 (który można wyłączyć) i funkcją autotekstu, czyli automatycznego uzupełniania. Poniżej pola służącego do wpisywania tekstu znajduje się lista ikonek służąca do wstawiania takich dodatków jak zdjęcie, film, itp. Wstawienie dodatkowego obiektu powoduje, że typ wiadomości zmienia się automatycznie na MMS. Jak większość dostępnych na rynku telefonów, Nokia 2700 classic oferuje dostęp do poczty e-mail. Synchronizacja ze skrzynką nie sprawia jej problemów, podobnie sprawa ma się z wysyłaniem i odbieraniem wiadomości. Niestety telefon nie posiada obsługi plików biurowych. Foto & kamera W urządzeniu znalazł się aparat fotograficzny wykonujący zdjęcia w maksymalnej rozdzielczości 2 Mpix (1600x1200px), bez autofokusa i diod doświetlających. Zdjęcia są przeciętnej jakości - ani specjalnie dobre, ani wyjątkowo złe. Jak to bywa, w dobrych warunkach oświetleniowych wychodzą całkiem przyzwoite, w gorszych - słabe. Nie znajdziemy tutaj także trybu makro, przez co o czytelnym uwiecznieniu tekstu możemy zapomnieć. Dźwięk migawki można wyłączyć. Niestety - nie umieszczono w urządzeniu dodatkowego, dedykowanego przycisku aparatu. Podczas kadrowania wybieramy, czy chcemy robić ujęcia w pozycji pionowej czy horyzontalnej - następuje wtedy zmiana orientacji ekranu. Ponadto nie zabrakło samowyzwalacza, różnych efektów (m.in. sepii) oraz balansu bieli z czteroma ustawieniami. Każde zdjęcie zajmuje około 300 kB miejsca, a więc nawet na małej karcie pamięci powinno się ich zmieścić całkiem dużo. Nagrywanie wideo odbywa się w bardzo niskiej rozdzielczości 176 x 144 pikseli. Na wideo praktycznie każdy przedmiot ma zdeformowane krawędzie, w związku z niską rozdzielczością i wysoką kompresją. Możemy zdefiniować, czy chcemy nagrywać maksymalnie długo, czy też na potrzeby wiadomości MMS (czas ok. 10 sekund). Podobnie jak w trybie aparatu, także i tutaj do wyboru dostępne są różne efekty. Odtwarzacz & radio Nokia 2700 classic ma tylko jeden głośnik, który niestety gra dość cicho. Nie można spodziewać się po nim wiele w kwestii jakości dźwięku, aczkolwiek nie jest bardzo źle. W urządzeniu zastosowano gniazdo jack 3,5mm, dzięki czemu nie jesteśmy ograniczeni zestawem słuchawkowym fabrycznie dołączanym przez producenta. Jakość dźwięku na słuchawkach dodanych do telefonu jest bardzo słaba. Na innych niż standardowe (w moim przypadku są to Creative EP-630) sytuacja wygląda nieco inaczej. Z głośnością nie ma większych problemów, natomiast dźwięk jest bardzo płytki, metaliczny i brakuje mu basu. Niestety - słuchanie muzyki na Nokii 2700 classic nie należy do rzeczy przyjemnych. Korektor fabrycznie ma kilka wbudowanych wariantów odtwarzania, a ponadto możemy sami tworzyć własne, odpowiadające nam konfiguracje. Utwory są segregowane według wykonawców, albumów, gatunków (po tagach plików). Odtwarzacz muzyczny ma standardowy wygląd, choć dostępna jest jedna nakładka go "modernizująca". Producent zapomniał o klawiszach regulacji głośności (które mogą się przydać także podczas połączenia głosowego), przez co aby ją zmienić, należy posługiwać się manipulatorem kierunkowym, a to niekoniecznie wygodne rozwiązanie. Odtwarzanie wideo może odbywać się w trybie normalnym oraz pełnoekranowym. Wyświetlenie klipu w rozdzielczości 320 x 240 pikseli nie powinno sprawić testowanej Nokii problemu. Obsługiwane formaty to MP4 i 3GP. W Nokii 2700 classic znajduje się odbiornik radia FM (który można uruchomić także poprzez przytrzymanie "gwiazdki") z funkcją RDS. W razie potrzeby telefon automatycznie przełączy nas na inną częstotliwość - koryguje on sygnał na najlepszy z możliwych. Aplikacja wyszukuje dostępne stacje oraz zapisuje je w katalogu, w którym mieści się kilkanaście pozycji. Jak zwykle, rolę anteny pełnią słuchawki. Zarówno odtwarzacz, jak i radio można minimalizować do poziomu ekranu głównego (choć już przykładowo z przeglądarką internetową tak zrobić się nie da). Internet & łączność Telefon wyposażono w moduł Bluetooth z profilem A2DP, pozwalający na przesyłanie dźwięku stereo do słuchawek. W Nokii 2700 classic nie doszukamy się standardów szybkiej transmisji danych i musimy zadowolić się jedynie łącznością w GPRS i EDGE. Wyświetlacz o wielkości 2 cali to za mało do wygodnego przeglądania Internetu, lecz wystarczająco dużo, aby raz na jakiś czas sprawdzić e-mail czy też najświeższe wiadomości. W telefonie standardowo zainstalowana jest Opera Mini 4. W urządzeniu znajdziemy aplikacje-odnośniki do takich stron, jak Facebook, MySpace czy Youtube. Co do tego ostatniego - urządzenie nie chciało do końca z nim współpracować, tzn. nie wyświetlało filmów. Być może ten błąd zostanie naprawiony w kolejnej wersji oprogramowania. Będzie to dość łatwe zadanie, bowiem Nokia 2700 classic wyposażona jest w funkcję FOTA (Firmware Over The Air), która umożliwia jej aktualizacje z poziomu telefonu, bez potrzeby użycia komputera. Inne W tańszych telefonach szczególną uwagę zwraca się na proste, a czasem wręcz oczywiste funkcje. Nie zabrakło zatem dyktafonu, organizera, minutnika, stopera, niezbyt rozbudowanego budzika oraz kalendarza. W tym ostatnim można przypisywać poszczególnej dacie notatki oraz własne adnotacje, które następnie zostaną pokazane w terminarzu. Nie pomyślano o wyświetlaniu ich na ekranie głównym telefonu, a szkoda. Fabrycznie preinstalowana jest aplikacja Ovi Maps, która do swojego działania potrzebuje dodatkowego odbiornika GPS wykorzystującego łączność Bluetooth. Bateria Na pochwałę zasługuje litowo-jonowe ogniwo testowanej Nokii. Ma ono pojemność 1020mAh. Podczas dość skromnego użytkowania (kilka minut rozmów lub przeglądania Internetu, parę wiadomości tekstowych) telefon wytrzymuje nawet 6 dni bez ładowarki. Przy bardziej intensywnym użytkowaniu, czas pracy nie spada zazwyczaj poniżej 3-4 dni. Ładowanie odbywa się poprzez cienki wtyk (znany z nieco starszych modeli producenta). Trwa ono niemało, bowiem ponad 3 godziny. Niestety zabrakło możliwości ładowania poprzez port microUSB. Wskaźnik aktualnego stanu baterii składa się z 4 części - standardowo dla Nokii najdłużej urządzenie wytrzymuje na pierwszej, jak i ostatniej kresce. Dziwnym posunięciem fińskiego producenta wydaje się być niepodtrzymywanie stanu daty i godziny po wyjęciu baterii, co przywodzi na myśl starsze modele Nokii, w których działo się to samo. Podsumowanie Telefony z dolnej półki kierowane są często (choć nie tylko) do ludzi starszych. Jak taka osoba ma sobie poradzić z pisaniem wiadomości tekstowych na wręcz fatalnej klawiaturze Nokii 2700 classic? Co się stanie w sytuacji, gdy telefon wypadnie jej z ręki, niekoniecznie na miękkie podłoże? Skrzypiące w wielu miejscach plastiki raczej nie świadczą dobrze o solidności testowanego modelu. Nie można jednak zapomnieć o atutach tejże Nokii - dobra jakość połączeń, przyzwoita bateria czy wreszcie jasny i czytelny wyświetlacz powodują, że ciężko jest jednoznacznie ocenić ten telefon. Zestawienie cech pozytywnych i negatywnych nie daje prostej odpowiedzi na pytanie "czy warto zainteresować się tym telefonem?". Może i warto, ale tylko pod warunkiem zaakceptowania poważnych wad telefonu, na które natknąłem się podczas testów. Zalety: • dobrej jakości wyświetlacz, • przyzwoity czas pracy na baterii, • port microUSB, • niezła jakość połączeń, • gniazdo JACK 3,5mm. Wady: • słabe wykonanie (przód telefonu zbierający odciski palców, rysująca się powłoka chroniąca wyświetlacz, złe spasowanie elementów), • niewygodna, płaska klawiatura, • stosunkowo cichy głośnik. Wersja oprogramowania testowej Nokii 2700 classic to v07.15 z 04-06-2009. Przykładowe nagrania wideo wykonane telefonem Nokia 2700 classic - wideo. Zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w telefon:

Walka z kryzysem trwa. Na celowniku kryptowaluty

Apple zaleje rynek układami z amerykańskich fabryk

Intel Panther Lake z dziwną premierą. Trzeba będzie poczekać

NVIDIA twierdzi, że Chiny powoli doganiają Stany Zjednoczone

Apple iPad Air M3 – tu miała być recenzja, ale wszystko już wiecie

Jaki komputer do gier i pracy? Polecane zestawy na maj 2025

Zapomnij, co wiesz o laptopach. RTX 50 wywraca stolik

Nie lubisz gamingowych laptopów? Tego pokochasz

Rząd szykuje zmiany w pensjach milionów Polaków. Zacznie się 1 stycznia

Polaków czekają nowe umowy z bankami. Zmiana prawa od 28 czerwca

Strzyżenie bankomatów w Polsce trwa. Liczby nie kłamią

Banki obowiązkowo prześwietlą Polaków. Rząd szykuje nowe prawo

GTA 6 wreszcie z datą wydania. Złe wieści

Xbox podnosi ceny. Za gry zapłacimy krocie

Twórcy Baldur's Gate 3 nie boją się AI. Przyszłość jest dobra

Porzucili Ubisoft i zrobili hit. Ta gra sprzedaje się jak szalona

Test telefonu Nokia 2700 classic

Zobacz więcej

Apple iPad Air M3 – tu miała być recenzja, ale wszystko już wiecie

Redmagic 10 Pro: Ekran bez wycięcia i bateria 7050 mAh (test)

Razer Iskur V2 X – „Budżetowy” fotel za 1300 zł? Sprawdzam, czy warto

Wyszukiwarka

Menu

Nasze strony