Wysadzimy Nortela w powietrze
Pracownicy francuskiej fabryki firmy Nortel, produkującej urządzenia telekomunikacyjne, zagrozili wysadzeniem zakładów w powietrze, jeśli nie zostaną zapewnione odpowiednie warunki zwolnień grupowych - informuje w dziennik Le Parisien.
Pracownicy francuskiej fabryki firmy Nortel, produkującej urządzenia
telekomunikacyjne, zagrozili wysadzeniem zakładów w powietrze, jeśli nie zostaną zapewnione
odpowiednie warunki zwolnień grupowych - informuje w dziennik Le Parisien.
Gazeta pisze, że pracownicy umieścili butle z gazem przed fabryką w Yvelines niedaleko Paryża,
gdzie w związku z procedurami związanymi z bankructwem planowane jest zwolnienie 480 osób.
To już drugi przypadek w ciągu tygodnia, kiedy francuscy pracownicy grozili, że wysadzą fabrykę,
jednak zdaniem Le Parisien butle rozmieszczone wokół fabryki w Yvelines były puste. W niedzielę
podobne groźby wysunęli pracownicy fabryki części samochodowych New Fabris w Chatellerault.
Firma Nortel, której siedziba znajduje się w Toronto, była kiedyś jednym z największych
północnoamerykańskich producentów sprzętu telekomunikacyjnego, jednak w styczniu poprosiła o
ochronę przed bankructwem w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.
Występując w telewizji LCI francuski minister pracy Xavier Darcos obiecał znaleźć rozwiązanie dla pracowników. Mamy zamiar rozmawiać, znajdziemy rozwiązanie, które nie będzie wymagało odwoływania
się do ekstremalnej przemocy - zapewnił.