Orange i T-Mobile mają spółkę NetWorks!, która zarządza ich infrastrukturą telekomunikacyjną. W rozbudowie sieci Pomarańczowym i Magentowym pomaga kilkanaście dronów.
W NetWorks!, czyli spółce zarządzającej sieciami komórkowymi Orange i T-Mobile, pracuje flota złożona z kilkunastu dronów, obsługiwanych przez doświadczonych pilotów - inżynierów. Sprzęt ten jest wykorzystywany między innymi do weryfikacji linii widoku dla fal radiowych, w czym stanowi alternatywę dla wynajmowanych podnośników. W ten sposób sprawdzane są również nowe miejsca pod budowę stacji bazowej. Jak podaje rzecznik Orange Wojciech Jabczyński na blogu, każda operacja drona daje oszczędności od 1 do 3 tys. zł.
Zobacz: Orange ma 10 tysięcy stacji LTE 1800. Z najnowszej skorzysta też T-Mobile
Zobacz: iPhone SE oraz dwa telefony Oppo taniej w ofercie tygodnia Orange
W terenie wykorzystywane są duże drony, zdolne unieść aparat cyfrowy i mające nawet do 20 km zasięgu. W miastach pracują małe i lżejsze. Służą głównie inwentaryzacji dachów oraz ich otoczenia na potrzeby analiz oddziaływania inwestycji na środowisko.
NetWorks! zachęcony świetnymi doświadczenia pracy dronów przymierza się do rozszerzenia ich wykorzystania. Chodzi o wykonywanie pomiarów PEM, oblot konstrukcji wież i masztów precyzyjnie oceniającego ich stan techniczny oraz digitalizację i modelowanie 3D stanu sieci.
Zobacz: Znasz PESEL klienta T-Mobile? Możesz przejąć jego numer telefonu
Zobacz: Google ma awarię, która przeszkadza w używaniu smartfonów z Androidem
Źródło zdjęć: Orange
Źródło tekstu: Orange
