Mieszkańcy Janowca Wielkopolskiego protestują w sprawie budowy masztu sieci Play. Operator chce w ten sposób poprawić słaby zasięg w tej okolicy. Mieszkańcy Janowca Wielkopolskiego protestują w sprawie budowy masztu sieci Play. Operator chce w ten sposób poprawić słaby zasięg w tej okolicy. Na budowę 62-metrowego masztu sieci Play nie zgadza się blisko 100 mieszkańców, którzy podpisali się pod protestem złożonym w miejscowym ratuszu. Nie chcą oni budowy kolejnej konstrukcji, która ma stanąć 200 metrów od istniejącego już nadajnika. Mieszkańcy wietrzą spisek mówiąc, że radny z okręgu w którym ma zostać postawiony maszt specjalnie nie informuje mieszkańców o planach budowy, ponieważ inwestorem jest jego bezpośredni przełożony. To na terenie prowadzonego przez niego zakładu ma ruszyć budowa nadajnika. Na posiedzeniu Rady Miejskiej burmistrz miasta zapewnił, że budowa masztu jest zgodna z procedurami, ale wystąpił o dodatkową opinię w tej sprawie do sanepidu i Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. W przypadku tego typu inwestycji to inwestor określa stopień zagrożenia dla środowiska, a nie osobne podmioty. Wg burmistrza jest to dziwny przepis. Jeśli dodatkowe badania będę wstrzymywać inwestycję i miejscowa władza nie wyda zgody na budowę, to miasto zapłaci 500 zł kary za każdy dzień zwłoki w wydaniu decyzji. Kary zasilają budżet państwa. P4 chce wybudować maszt w tej okolicy, ponieważ wg danych operatora 60% mieszkańców korzysta z telefonów sieci Play i skarżą się na słaby zasięg i wolny Internet.
