Zatrudnienie jednego z topowych inżynierów ARM przez Apple związane jest między innymi z planami uniezależnienia się od Intela. Być może w kolejnych latach doczekamy się dzięki temu autorskich procesorów w komputerach koncernu z Cupertino.
Mike Filippo jest głównym projektantem wielu układów ARM, w tym również rdzeni Cortex-A76, które znalazły się na pokładzie najnowszego Snapdragona 855 od Qualcommu. Jego przejście do Apple może być związane z niedawnym odejściem Gerarda Williamsa III, odpowiedzialnego za rozwój procesorów w koncernie z Cupertino. Na bogate doświadczenie Filippo składa się również praca dla Intela oraz AMD.
Zobacz: Apple Watch 4 nie dał szans konkurencji. W 2018 roku sprzedało się 11,5 mln egzemplarzy tego modelu
Apple hires one of ARM's top chip designers https://t.co/zjRbTOi5Ak pic.twitter.com/DCKMuK194E
— Engadget (@engadget) 26 czerwca 2019
Apple nie komentuje przyjęcia Mike'a Filippo na pokład, ale w branży od dawna spekuluje się o przyszłości współpracy z Intelem. Zaangażowanie byłego inżyniera ARM mogłoby pomóc w uniezależnieniu się od jednego z gigantów na rynku procesorów i skupić wysiłki na budowie autorskich rozwiązań. Przed Apple stoi wyzwanie przygotowania procesorów dla kolejnych generacji komputerów Mac.
Zobacz: ARM nakazuje swoim pracownikom zawieszenie współpracy z Huawei
Źródło zdjęć: Apple, ARM
Źródło tekstu: Engadget
