LG podjął ważną decyzję dotyczącą swoich nowych urządzeń. To też sygnał dla Qualcommu, że chyba trzeba rozważyć raz jeszcze ceny nowych układów.
Qualcomm jest dominującym projektantem układów mobilnych. Ścigają go co prawda Samsung i MediaTek, jednak pozycja amerykańskiej firmy, póki co wydaje się niezagrożona. Innym przypadkiem jest Huawei ze swoim HiSiliconem - Kiriny pokonywały już Snapdragony, ale nie były przeznaczone dla innych firm niż Huawei i Honor. Nie wspominając o tym, że z wiadomych przyczyn Kirin 9000 będzie ostatnim takim układem przez dłuższy czas. Qualcomm ostatnio coraz bardziej podwyższał ceny swoich nowych układów. Już w tym roku były tak wysokie, że zastosowanie Snapdragona 865+ było o wiele mniejsze niż w przypadku 855+. Producenci zwyczajnie rezygnowali z użycia Snapdragona 865+, kiedy tylko mogli. Zrobił to nawet OnePlus ze swoją serią T.
Snapdragon 875 ma być jeszcze droższy. LG uznał, że dość już tego i nie ma najmniejszego zamiaru wydawać telefonu ze Snapdragonem 875 przynajmniej przez całą pierwszą połowę 2021. W zamian za to Koreańczycy skupią się na Snapdragonie 775G, który przy okazji pomoże im rozwinąć swoją koncepcję superśredniaków na wzór LG Velvet. Układ Snapdragon 775G będzie zaprojektowany w architekturze 6 nm, a co za tym idzie będzie miał na starcie dużą przewagę nad zeszłorocznym 765G.
Zobacz: LG K92 5G: nadciąga nowy średniak 5G, wiemy o nim już znacznie więcej
Zobacz: LG OLED 55GX: przetestowałem telewizor idealny w 98%
Źródło tekstu: phonearena, wł
