Odjechał godzinę wcześniej i zostawił pasażerów na lodzie. Miał powód
Ostatnio, we Włoszech doszło do pewnej, dość kuriozalnej sytuacji, którą opisywały lokalne media. Pociąg Srebrna Strzała odjechał 50 minut przed czasem. Wszystko po to, aby nie mieć opóźnienia.
Nietrudno się domyślić, że pasażerom, którzy się nie zabrali nie było do śmiechu. Włoskie media zaraz po zdarzeniu, opisały całą sytuację, a Minister Infrastruktury i Transportu domaga się wyjaśnień na ten temat.
Pociąg odjechał, pasażerowie zostali
Sprawa dotyczyła pasażerów, którzy czekali na pociąg do Genui na dworcu Termini w Rzymie. Kiedy nastała godzina odjazdu, dowiedzieli się jednak, że ich pociąg kolei państwowych Frecciaargento (Srebrna Strzała) odjechał już 50 minut wcześniej. Decyzja ta została spowodowana robotami prowadzonymi na trasie.
Aby pociąg dojechał punktualnie, nie było innego wyjścia.
- tak wytłumaczono sytuację czekającym na dworcu posiadaczom biletów.
Dyrekcja tłumaczyła, że informacja o zmianie godziny odjazdu pociągu została wysłana do tych, którzy kupili bilety. Okazało się jednak, że nie dotarła ona do wszystkich. Wiele osób nie wiedziało o zmianie planów i przybyło na dworzec tak, jak to wynikało z rozkładu. Szef Ministerstwa Infrastruktury i Transportu, Matteo Salvini, domaga się szczegółowych wyjaśnień, jak doszło do całej tej tej absurdalnej sytuacji.
Zdarzenie to stało się początkiem większej dyskusji we Włoszech na temat przepływu informacji, odnośnie opóźnień pociągów, spowodowanych pracami na trasie, awariami oraz strajkami. Pociągi we Włoszech często nie przyjeżdżają punktualnie i notują opóźnienia conajmniej 15 minutowe. Okazuje się, że mimo poczucia humoru, tego sytuacje wywołują jednak więcej oburzenia, niż rozbawienia.
