Palenie szkodzi, ale nie operatorom

Wprowadzenie na Wyspach zakazu palenia w pubach i restauracjach wygoniło klientów chcących zapalić na zewnątrz. O ile z takiego obrotu sprawy nie są zadowoleni sami właściciele pubów, o tyle operatorzy mogą już mówić o pewnych korzyściach z tego tytułu.

Redakcja Telepolis
15
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Palenie szkodzi, ale nie operatorom

Wprowadzenie na Wyspach zakazu palenia w pubach i restauracjach wygoniło klientów chcących zapalić na zewnątrz. O ile z takiego obrotu sprawy nie są zadowoleni sami właściciele pubów, o tyle operatorzy mogą już mówić o pewnych korzyściach z tego tytułu.

Brytyjski oddział sieci Orange poinformował, że wraz z wejściem w życie ustawy, liczba wiadomości wysyłanych w sieci bardzo wyraźnie wzrosła. Wszystko dlatego, że osoby wychodzące na zewnątrz pubu czy restauracji na dymka zaczynają wysyłać wiadomości do swoich znajomych. Taka czynność doczekała się już własnej nazwy smexting (od połączenia angielskich słów smoking - palić i texting - pisać wiadomości).

Jednak ogłoszenie tego w tradycyjny sposób mogłoby narazić Orange na krytykę i zasugerować opinii publicznej, że sieć ta sprzyja promowaniu palenia. W związku z tym pomarańczowy operator poinformował, że klienci podczas palenia najprawdopodobniej korespondują ze znajomymi, którzy mogą im pomóc w rzuceniu tego zgubnego nałogu.

Dalsza część tekstu pod wideo