Po siedmiu miesiącach śledztwa Rosyjska Federacja Antymonopolowa (FAS) stwierdziła, że Apple nakazywał sprzedawcom trzymanie określonych cen iPhone'ów. Po siedmiu miesiącach śledztwa Rosyjska Federacja Antymonopolowa (FAS) stwierdziła, że Apple nakazywał sprzedawcom trzymanie określonych cen iPhone'ów. Sprawa dotyczy modeli - 5s, 5c, 6, 6 Plus i 6s. Sprzedawcy musieli rozpocząć sprzedaż od określonej ceny narzuconej przez Apple i trzymać ją przez trzy miesiące. Firma stale monitorowała ceny smartfonów zarówno w sklepach internetowych, jak i stacjonarnych. W przypadku braku stosowania się do zaleceń sprzedawcy byli "upominani" stosownymi mailami. Wszystko to było zgodne z umowami zwartymi między Apple a sprzedawcami, które mogły zostać zerwane w dowolnym momencie bez podawania przyczyny. Nie wiadomo jeszcze jaka kara zostanie wymierzona w tej sprawie, która wg szacunków mogła dotyczyć 15% urządzeń Apple sprzedawanych w Rosji. FAS poinformował, że firma aktywnie współpracowała przy wyjaśnianiu incydentu i przyjęła niezbędne środki w celu wyeliminowania naruszeń prawa i aktualnie prowadzi politykę, aby zapobiec podobnym naruszeniom w przyszłości. Wszystko w oparciu o aktualne praktyki antymonopolowe obowiązujące w Rosji. Z pewnością może to pozytywnie wpłynąć na wysokość ewentualnej kary.
