Orange rezerwuje środki na uruchomienie sieci 5G, jednak nie nastąpi to zbyt szybko. Już teraz jednak trwają kolejne testy 5G - w Warszawie i Lublinie - ujawnił na spotkaniu z dziennikarzami Jean-Francois Fallacher, prezes Orange Polska.
Zobacz: Wyniki Orange Polska po 2Q2019 i 1H2019. Więcej światłowodów i konwergencji, dobry kwartał w usługach mobilnych
Zobacz: Tak wygląda sieć Orange po I połowie 2019 roku
Podczas spotkania prasowego, na którym prezes Orange Polska omówił zaprezentowane niedawno wyniki finansowe za pierwsze półrocze, padło też kilka zapowiedzi dotyczących planów rozwoju sieci 5G przez pomarańczowego operatora. Jean-Francois Fallacher zadeklarował, że Orange Polska chce budować sieć 5G, bo wierzy, że jest na to zapotrzebowanie ze strony klientów indywidualnych i biznesowych, a 5G to przyszłość. Orange Polska ma zabezpieczoną rezerwę środków inwestycyjnych na rozwój sieci 5G, a już teraz prowadzone są kolejne testy techniczne 5G, tym razem w Warszawie oraz Lublinie. Wkrótce też należy oczekiwać oficjalnego oświadczenia sieci w tej sprawie, wtedy też poznamy więcej szczegółów.
Zobacz: Technologia 5G zrewolucjonizuje... rolnictwo
Zobacz: Mieszkańcy Pstrągowej nie chcą nadajnika 5G. Tylko nikt nie zamierza go budować
Środki finansowe, które Orange Polska zamierza przeznaczyć na rozbudowę sieci 5G, umieszczane są w budżecie na lata 2020 - 2021. Szczególnie duże inwestycje w 5G operator zaplanował na 2021 roku. Do tego czasu środki na rozwój kierowane będą głównie na rozbudowę sieci światłowodowych, jednak począwszy od 2021, te priorytety przesuną się w stronę 5G, a wydatki na światłowód będą maleć.
Jean-Francois Fallacher nie chciał jednak zdradzić zakładanej skali inwestycji Orange Polska w 5G i wielkości planowanych środków. Tłumaczył, że nie jest znany bardzo ważny czynnik, który pozwoliłby oszacować wielkość przyszłej inwestycji - jaki będzie koszt licencji na częstotliwości dla sieci 5G. Prezes zauważył, że w różnych krajach koszta licencji były bardzo zróżnicowane, w niektórych sprzedano je wyjątkowo drogo. Tam firmy będą inwestowały w rozbudowę 5G powoli, ponieważ są to ogromne kwoty, a nawet najwięksi operatorzy nie dysponuje nieograniczonymi środkami. W ocenie Fallachera rząd będzie musiał znaleźć równowagę między ceną, jaka chce uzyskać, rozdysponowując częstotliwości na budowę sieci 5G, a finansowymi możliwościami operatorów.
Zobacz: Orange i Ericsson przetestowały 5G w Zakopanem. Pierwsze w Polsce testy na najwyższej częstotliwości
Zobacz: Orange znowu będzie testować 5G. Tym razem w Zakopanem
Orange Polska zainteresowane jest przetargami na pasmo C 3,4 - 3,6 GHz, które powinny być ogłoszone pod koniec bieżącego roku lub na początku przyszłego. Operator jest na nie przygotowany, ale ponieważ ceny za przyznanie częstotliwości nie są znane, nie jest w stanie określić realnych kwot, jakie ostatecznie zostaną zainwestowane na ten cel. Orange Polska bierze także pod uwagę zakup częstotliwości na aukcjach.
Pomarańczowa sieć już wcześniej prowadziła testy 5G. Najpierw laboratoryjne razem z Nokią. Pierwsze pozalaboratoryjne testy 5G ruszyły w 2019 roku w Gliwicach, w paśmie 3,4-3,6 GHz, na sprzęcie dostarczonym przez Huawei. Kolejne testy odbywały się Zakopanem. Instalacja w paśmie 26 - 28 GHz powstała w lutym 2019 r. we współpracy z Ericssonem, z którym teraz operator kontynuuje działania w Warszawie. Urządzenia do testów w Lublinie dostarcza ma Nokia.
Zobacz: Orange rozpoczyna drugą fazę testów sieci 5G w Gliwicach
Zobacz: Raport przenośności numerów w 2Q2019. Play i Orange znowu na minusie, mocniejszy Plus, Premium Mobile jak zwykle
Źródło zdjęć: wł, Orange
