Czołowi producenci pamięci mają problem. Powodem Chiny
Korea Południowa oraz Stany Zjednoczone przegrywają z Chinami na rynku DRAM. To może być jednak szansa dla mniejszych firm z Tajwanu.
Według raportu DigiTimes, trzej najwięksi wytwórcy pamięci DRAM na świecie - Micron, Samsung i SK hynix - planują wstrzymać produkcję układów DDR3 oraz DDR4 do końca bieżącego roku. Decyzja ta jest spowodowana coraz niższymi cenami, wynikającymi z polityki cenowej chińskich producentów oraz ogólnym spadkiem popytu.
Wiele firm nie chce chińskich rozwiązań w swoich produktach
Głównym powodem są działania chińskich firm, takich jak CXMT oraz Fujian Jinhua, które od pewnego czasu intensyfikują produkcję DDR4 i oferują ją po cenach znacznie niższych niż konkurencja z Korei Południowej i USA. Pod koniec ubiegłego roku układy DDR4 pochodzące z Chin były sprzedawane za połowę ceny, a w niektórych przypadkach okazywały się tańsze nawet od egzemplarzy refabrykowanych.
W efekcie produkcja DDR4 przestaje być opłacalna dla największych graczy, którzy zamierzają skupić się na bardziej dochodowych technologiach, takich jak DDR5 czy HBM. Pozostają one wciąż poza zasięgiem Państwa Środka. Przynajmniej gdy mowa o dużym uzysku i wysokiej wydajności.
Mimo to, popyt na pamięci DDR4 jest nadal wysoki, chociażby ze względu na zastosowanie w tańszych komputerach oraz elektronice użytkowej. Analitycy ostrzegają, że w związku z planowanym wycofaniem Microna, Samsunga i SK hynix z produkcji DDR3 oraz DDR4, od połowy 2025 roku może dojść do poważnych niedoborów DDR4.
Sytuacji nie uratują producenci z Tajwanu - Nanya Technology i Winbond Electronics - którzy specjalizują się głównie w bardziej niszowych typach pamięci DRAM, a ich moce produkcyjne nie są wystarczające, by pokryć globalne zapotrzebowanie. Mimo wszystko wiele firm z branży przemysłowej nie zamierza korzystać z chińskich układów i prawdopodobnie przejdzie na ofertę wspomnianych firm, pomimo wyższych cen.
