Trump szantażuje Europę. Chodzi o cła
Administracja Donalda Trumpa szantażuje Europę w sprawie ceł. Domagają się jednostronnego obniżenia opłat, aby w ogóle prowadzić dalsze rozmowy.
Financial Times nieoficjalnie dowiedział się, że negocjatorzy handlowi prezydenta Donalda Trumpa mocno naciskają na Unię Europejską w sprawie ceł. Rzecz w tym, że ich propozycja jest mocno jednostronna. Można ją wręcz nazwać szantażem.
Trump naciska na Europę
Negocjacje między Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską stoją podobno w miejscu. Strony nie są w stanie w tym momencie wypracować wspólnego stanowiska, które zbliżyłoby je do porozumienia. Trudno jednak nie oprzeć się wrażeniu, że wynika to przede wszystkim z uporu amerykańskiej administracji, która domaga się jednostronnych ustępstw.
Jamieson Greer, przedstawiciel USA ds. handlu, przekazał unijnemu komisarzowi ds. handlu (Maros Secofic), że przekazana niedawno nota wyjaśniająca nie spełnia ich oczekiwań. Problem polega na tym, że Unia zaproponowała wzajemne obniżenie ceł. Tymczasem Amerykanie domagają się jednostronnych ustępstw, aby prowadzić dalsze rozmowy.
Przypomnijmy, że prezydent Donald Trump 4 kwietnia wprowadził 20-procentowe zła dla Unii Europejskiej. Jednak 9 kwietnia zostały one zawieszone na 90 dni, aby w tym czasie wypracować porozumienie handlowe. Niektóre kraje, np. Wielka Brytania, już dogadały się z USA. Jednak negocjacje z Unią Europejską na razie nie idzie po myśli obu stron. Kolejne spotkanie ma się obyć w czerwcu w Paryżu.
