Solorz-Żak znalazł swoją niszę

Telekomunikacja to największa jak do tej pory inwestycja Zygmunta Solorza-Żaka. Analitycy oceniają, że do tej pory mogła kosztować nawet 500 mln zł - pisze Puls Biznesu.

Na aktywa telekomunikacyjne biznesmena składa się Sferia (przejęta w zeszłym roku, dysponująca częstotliwościami 850 MHz) i Aero2, które wygrało jeden blok częstotliwości w przetargu na 900 MHz. Oba podmioty budują sieć HSPA+ w całej Polsce, którą potem, jako hurtownicy, będą oferować innym podmiotom. W lipcu Aero2 nabyło pakiet 99% udziałów Mobylandu, od włoskiej Eutelii za 13 mln euro. Mobyland ma częstotliwości 1800 MHz, na których buduje teraz sieć GSM. W listopadzie Aero2 wygrało też słynny przetarg na "darmowy Internet".

Zdaniem Solorza-Żaka, możliwa jest konsolidacja Sferii z Aero2, do którego należy Mobyland oraz współpraca z Centernetem, należącym do Romana Karkosika (z tą ostatnią spółką na razie podpisano list intencyjny w sprawie budowy wspólnej sieci LTE).

Każda z tych spółek dysponuje unikatowym dobrem, jakim jest częstotliwość. Zebrane w jednym przedsięwzięciu dałyby jej takie same możliwości, jakie mają duzi operatorzy - mówi Solorz-Żak.

Konsolidacja jednak w tym przypadku bardzo trudna i jeszcze nie jest przesądzona, trwają rozmowy z udziałowcami na ten temat, ale inwestorowi na niej zależy.

Trafienie choćby do części z trzech milionów klientów Cyfrowego Polsatu mogłoby dać Sferii i Aero2 spory udział w rynku dostępu do Internetu. Zdaniem biznesmena, ta część nie zostanie odebrana największym operatorom.

Nie będę konkurował z Erą, Plusem i Orange. Znalazłem niszę, niemałą. Tylu pieniędzy nigdy nie wydałem. Budujemy sieć pod kątem klientów Cyfrowego Polsatu. Większość z nich mieszka na przedmieściach, w małych miasteczkach i na wsiach, gdzie nie ma internetu lub jest złej jakości i do nich zamierzamy się zwrócić z usługą — mówi Solorz-Żak.