SanDisk powoli wraca do formy
SanDisk, największy na świecie dostawca kart pamięci do urządzeń elektronicznych, ogłosił lepsze niż się spodziewano wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2009. W skutek globalnego kryzysu finansowego SanDisk przewidywał zmniejszenie popytu na swoje produkty. Dochód firmy spadł o 22% w porównaniu z rokiem poprzednim - spodziewano się spadku o 37%.
SanDisk, największy na świecie dostawca kart pamięci do urządzeń elektronicznych, ogłosił lepsze niż się spodziewano wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2009. W skutek globalnego kryzysu finansowego SanDisk przewidywał zmniejszenie popytu na swoje produkty. Dochód firmy spadł o 22% w porównaniu z rokiem poprzednim - spodziewano się spadku o 37%.
Dochód koncernu wyniósł 659,5 mln dolarów względem 850 mln rok wcześniej (analitycy oczekiwali dochodu na poziomie 535 mln dolarów). Strata wyniosła ponad 200 milionów dolarów, (92 centy na akcje) przy zysku w poprzednim roku 11 milionów dolarów, czyli 5 centów na akcje.
Choć koncern jest aktualnie wyraźnie pod kreską, to jednak różnica rzeczywistych wyników względem przewidywań analityków spowodowała wzrost ceny akcji firmy o 8%. Od początku roku cena akcji koncernu SanDisk wzrosła już o 43% - czyżby kryzys powoli mijał?
