Apple resetuje całe fotograficzne dziedzictwo. Będzie stękanie
Apple chce skończyć dotychczasowym sposobem prezentowania funkcji aparatu w iPhone'ach. Wraz z nadchodzącym iOS 19 będzie trzeba się uczyć obsługi od nowa.
Aplikacja aparatu przewędruje... z Apple Vision Pro
Jak się okazuje porażka Apple'a w dziedzinie gogli VR nie oznacza porzucenia całego dorobku z nimi związanego. Według Jona Prossera, znanego dostawcy sprawdzających się przecieków na temat firmy Apple, filozofia projektowania aplikacji znana z VisionOS wkrótce przewędruje do iOS.
Na pierwszy rzut idzie ikoniczna aplikacja aparatu w iPhone'ach, która zostanie zupełnie zaorana i stworzona od podstaw. Prosser nie mógł pokazać nagrań wersji beta systemu iOS z nową aplikacją, dla ochrony swoich źródeł, ale jego zespół zrekonstruował wygląd apki.
Będzie prościej
Nowy projekt aplikacji wprowadza półprzezroczyste menu kontrolne, co daje większy, bardziej immersyjny podgląd wizjera. Zamiast zapełniać ekran licznymi przełącznikami, nowy interfejs upraszcza układ, oferując dwie główne opcje na dole: Aparat i Wideo. Po wybraniu kategorii pojawia się rozwijane menu z odpowiednimi ustawieniami, takimi jak: proporcje obrazu, głębia, style, ekspozycja czy timer.
Chociaż rendery wydają się atrakcyjne, z przyzwyczajeniami użytkowników może być trudno walczyć. Aplikacja aparatu w iPhone'ach nigdy nie była idealna, od zawsze pozostawiając część profesjonalnych ustawień w panelu sterowania całym systemem. I nie, Apple nie postanowił tutaj zmieścić wszystkiego dotyczącego zdjęć w aplikacje aparatu, wręcz przeciwnie — schował jeszcze bardziej niektóre funkcje.
