DAJ CYNK

Test telefonu Nokia 9300

Witold Tomaszewski

Testy sprzętu

Z przydatnych rzeczy wymienić należy:
kalendarz z widokiem dziennym, tygodniowym i miesięcznym; każdy wpis może mieć przypisany alarm i notatkę. Trzeba przyznać, że dzięki dużemu wyświetlaczowi wszystko jest pokazywane w ergonomiczny sposób,



menadżer plików, który pozwala eksplorować zakątki pamięci Communicatora,
programy biurowe oraz Adobe Acrobat Reader. Trudno mówić o wygodzie większych edycji, jednak do drobny poprawek w plikach te aplikacje nadają się,
przeglądarka plików graficznych - miniaturki widać dobrze, jednak całe zdjęcia trzeba już przewijać ze względu na format wyświetlacza,



dyktafon nagrywający notatki w formacie amr bez ograniczeń czasowych,
kalkulator z zaawansowanymi funkcjami (także trygonometrycznymi),
odtwarzacze - plików muzycznych oraz filmów (Real Player). O ile z kompresją mp3 nie ma problemów, o tyle z filmami już tak - jedynie sensownie chodzi format rm. Nokia 9300 nie jest idealnym urządzeniem ani do odtwarzania filmów, ani słuchania muzyki.



Na płycie CD dołączonej do zestawu znajduje się najnowsza wersja programu Nokia Data Suite - 6.5. W porównaniu ze starszą usprawniono proces nawiązywania połączenia z telefonem dzięki specjalnemu kreatorowi, który prowadzi użytkownika krok po kroku. Data Suite pozwala na eksplorowanie plików zawartych w pamięci telefonu, instalowanie aplikacji oraz synchronizację danych z programami typu PIM (np. Microsoft Outlook). Trzeba przyznać, że wszystko działa sprawnie i bez problemów, co nie zawsze miało miejsce w przypadku tego oprogramowania Nokii i jej telefonów.



Bateria to ogniwo litowo-polimerowe o pojemności 970 mAh. Przy 100 minutach rozmów i bez pracy jako paltop telefon potragi wytrzymać nawet 4 dni, co jest dobrym wynikiem. Przy zabawie funkcjami i dużym wyświetlaczem czas ten spada do 2 dni, co także jest akceptowalne.

W testowanym egzemplarzu zainstalowane było oprogramowanie w wersji 4.53 z 22. grudnia 2004 roku. Symbian 7.0 i platforma Series80 sprawowały się bez zarzutów, nie zdarzały się także problemy z zawieszeniem systemu.

Podsumowując - Nokia 9300 to na pewno ciekawy telefon. Bogate funkcje, świetna, pełnowymiarowa klawiatura i duży wyświetlacz. Dużo dodatkowych aplikacji można znaleźć w Internecie. EDGE, Bluetooth i niewielkie wymiary - to także wielkie plusy. To by było jednak na tyle. Szkoda, że wyświetlacz ma jednak format 3:1 i nie jest dotykowy - bardzo ułatwiłoby to nawigację po aplikacjach. Aplikacje działają zbyt wolno, przydałby się także aparat.

Nowy Communicator to jednak przede wszystkim mocno rozbudowany telefon, który moim zdaniem przegrywa jednak zarówno cenowo, jak i pod względem możliwości z urządzeniami opartymi o system Windows Mobile. Jeżeli ktoś chce mieć jednak zaawansowany telefon, a dopiero potem funkcje palmtopa, to 9300 jest dobrym wyborem.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News