DAJ CYNK

Potężne kary dla indyjskich operatorów

WitekT

Wydarzenia

Indyjscy urzędnicy oskarżają operatorów o nielegalne praktyki w procesie uzyskiwania koncesji na częstotliwości telefonii komórkowej. Kary mogą wynieść nawet po miliard dolarów - pisze Gazeta Wyborcza powołując się na The Financial Times.

Indyjscy urzędnicy oskarżają operatorów o nielegalne praktyki w procesie uzyskiwania koncesji na częstotliwości telefonii komórkowej. Kary mogą wynieść nawet po miliard dolarów - pisze Gazeta Wyborcza powołując się na The Financial Times.

W wyniku działań takich firm jak Bharti, BSNL, Vodafone czy norweskiego Telenora, Indie miały stracić nawet 39 mld dolarów. Zdaniem autorów audytu, operatorzy komórkowi, płacąc łapówki uzyskali w 2008 roku koncesje na częstotliwości telefonii komórkowej, do których nie mieli prawa.

Norweski Telenor zaprzecza, by w nabyciu koncesji doszło do jakichkolwiek nieprawidłowości. Vodafone odmawia komentarza.

Indyjski rynek telefonii komórkowej jest jednym z najszybciej rozwijających się na świecie. Tylko 43% ludności tego kraju ma telefon. Inwestycje w kraju utrudnia jednak niejasne prawo oraz silna konkurencja. Indyjski rząd, licząc na szybkie zaopatrzenie w telefony 1,1 mld obywateli, dopuścił do rynku aż 15 operatorów (europejski standard to 3-4 podmioty).

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Gazeta Wyborcza, The Financial Times