DAJ CYNK

Rząd PiS szykuje nowy nakaz. Zdecyduje, co oglądasz

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Prawo, finanse, statystyki

Rząd PiS pracuje nad nowym nakazem. Zdecyduje, co oglądasz

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej ma pomysł na zakończenie problemu łatwego dostępu do pornografii. Stworzyli specjalną ustawę, która zmusi operatorów do blokowania konkretnych stron.

 

Internet daje nam dostęp niemal do całej wiedzy zgromadzonej przez ludzkość, lecz umożliwia też dostęp do treści gorszących i nie przeznaczonych dla każdego. Aktualne prawo i blokady nie są wystarczające. Przecież można zaznaczyć, że ma się 18 lat, nawet gdy ma się 17 i nikt tego dodatkowo nie weryfikuje. Politycy twierdzą, że znaleźli rozwiązanie problemu.

Politycy zablokują strony dla dorosłych?

Ministrowie Janusz Cieszyński i Barbara Socha wspólnie stworzyli podwaliny do powstania dokumentu, który zostanie przeczytany podczas Rady Ministrów. Politycy wskazują, że prace nad projektem zostały rozpoczęte jeszcze w 2019 roku. Ich nadrzędnym celem jest sprawienie, by małoletni byli bezpieczni w sieci  i nie było ryzyka, że znajdą się na nieodpowiedniej witrynie. Ich działania znalazły całkowite poparcie w osobie Marleny Maląg, która jest Ministrem Rodziny i Polityki Społecznej.

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej chce narzucić operatorom konieczność stworzenia i udostępnienia rodzicom specjalnych narzędzi blokujących strony z treściami pornograficznymi. Wszystko to ma być całkowicie nieodpłatne. Nie wiadomo jeszcze na jakiej zasadzie miałoby to dokładnie działać, oprócz tego, że miałoby "blokować konkretne strony". O blokadzie konkretnych strony będą zatem decydować rodzice, a nie rządzący.

Politycy odpowiedzialni za projekt ustawy przyznają, że jest to odpowiedź na złożony problem, którego nie da się rozwiązać w prosty sposób. Wyrażają również nadzieję, że ich działania sprawią, ze małoletni będą dzięki temu o wiele bezpieczniejsi w sieci. 

Zaniepokojenie polityków podziela Wojciech Pawlak, Dyrektor Państwowego Instytutu Badawczego NASK. Według niego powszechność smartfonów przyczyniła się do tego, że dzieci mają łatwy dostęp do pornografii z każdego miejsca. Wskazał również, że małoletni chętnie korzystają z tej możliwości.

Zobacz: Unia zadecydowała. Koniec bałaganu z ładowarkami
Zobacz: Unia bierze się za baterie. Telefony odzyskają uwielbianą cechę

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: gov.pl