Następuje dynamiczny wzrost ataków na urządzenia mobilne, zwłaszcza na smartfony z Androidem - alarmują specjaliści od bezpieczeństwa. Tymczasem najnowszy raport badający nasze zwyczaje ujawnia, że Polacy nie zabezpieczają smartfonów przed atakami hakerskimi. Większość uważa, że ich to nie dotyczy.
Specjaliści z FortiGuard Labs firmy Fortinet opublikowali nowy raport o cyberzagrożeniach. Z analizy wynika, że rośnie liczba ataków na urządzenia mobilne. Spośród wszystkich wykrytych zagrożeń cybernetycznych 14 procent dotyczy urządzeń z systemem Android. Jest to również problem dla firm, ponieważ pracownicy często korzystają z ważnych aplikacji korporacyjnych na osobistych urządzeniach, co sprawia, że wzrasta ryzyko naruszenia bezpieczeństwa.
Zobacz: xHelper, złośliwe oprogramowanie dla Androida, atakuje nawet po fabrycznym resecie. Już 45 tys. urządzeń padło jego ofiarą
Zobacz: CERT Orange ostrzega: cyberprzestępcy „wędkują” w sieci na potęgę!
Analitycy Fortinet w ostatnim czasie badali kilka istotnych kampanii cyberprzestępców związanych z zagrożeniem dla urządzeń mobilnych, w tym z wykorzystaniem opisywanego przez nas trojana o nazwie xHelper. Jest on w stanie nie tylko ponownie zainstalować się na urządzeniach z systemem Android po jego wcześniejszym usunięciu, ale może to zrobić nawet po całkowitym przywróceniu telefonu lub tabletu do ustawień fabrycznych. Po zainfekowaniu urządzenie łączy się z serwerem zarządzającym działaniem szkodliwego kodu (command & control, C&C), z którego pobierane są dodatkowe złośliwe narzędzia, takie jak droppery (służą do pobierania szkodliwych aplikacji, w tym wirusów) czy rootkity, za pomocą których haker może uzyskać np. uprawnienia administratora i dzięki nim włamać się na urządzenie.
Zobacz: Trojan Emotet atakuje klientów banków: uwaga na fałszywe e-maile
Zobacz: Lidl rozdaje Iphone'a X! Spokojnie, to tylko kolejny cyberatak
Te informacje niepokojąca współgrają z raportem na temat bezpieczeństwa, przygotowanym przez Proxi.cloud oraz Mobiem Polska. Z badania wynika, że tylko 14 procent Polaków zabezpiecza telefony przed atakami hakerskimi. I głównie robi to z obawy o wyciek własnych danych. Zaledwie 19 procent boi się kradzieży pieniędzy z konta bankowego. Ci, którzy nie chronią smartfonów, nie obawiają się ataków, a także nie czują się narażeni na to niebezpieczeństwo. Łącznie oznajmia tak 53 procent.
Jak konkludują badacze, w polskim społeczeństwie panuje błędne przekonanie o tym, że celem hakerów są przedstawiciele dużych instytucji lub firm albo bardzo majętni ludzie. Nie jest to prawdą, dane personalne każdej osoby to bardzo cenny towar we współczesnym świecie.
Zobacz: Hakerzy mogą włamać się do inteligentnych głośników strzelając w nie wiązkami laserowymi
Zobacz: Hakerzy włamali się do smartfonu, zdejmując odcisk palca ze szklanki
Dla konsumentów często większe znacznie ma wygoda niż zachowanie bezpieczeństwa poprzez dodatkowe działania.
– Ludzie znacznie częściej martwią się utratą urządzenia o wartości np. 2-3 tys. zł niż ogromnej ilości danych o sobie i swoich najbliższych. A są one zdecydowanie cenniejsze. Telefon powinien być strzeżony bardziej niż portfel, zwłaszcza gdy zawiera m.in. dane biometryczne właściciela, np. odcisk palca czy skan twarzy – stwierdza Arkadiusz Zakrzewski, ekspert ds. bezpieczeństwa z firmy CORE.
Źródło tekstu: Fortinet, Proxi.cloud i Mobiem Polska
