Smartfony Mi Mix od zawsze działały na moją wyobraźnię. Pierwsze konstrukcje, które można uznać za bezramkowe podobały mi się odkąd trafiły do sprzedaży. Bardzo ucieszyłem się, kiedy dostałem okazję przetestowania najnowszego i najlepiej wyposażonego modelu Mi Mix 2s, który niedawno trafił na polski rynek. Czy mój entuzjazm pozostał tak samo wysoki po okresie użytkowania smartfonu? Przekonajmy się.
Zestaw i specyfikacja
Pudełko Mi Mixa 2s na starcie pokazuje, że mamy do czynienia ze sprzętem z wysokiej półki. Czarne, eleganckie, matowe... W środku nie jest inaczej. Na starcie wita nas karta powitalna podpisana przez prezesa firmy. Co prawda po chińsku, ale warto to docenić. W pudełku, obok smartfonu, znajdziemy standardowy pakiet instrukcji, kabel USB typu C, zasilacz sieciowy, przejściówkę z USB typu C na Jacka 3,5 mm oraz pokrowiec.
Nienawidzę pokrowców na smartfony, ale ten bardzo mi się spodobał, bo jest bardzo cienki, przez co niemalże nie powiększa obudowy. Zasilacz sieciowy był chiński, dodatkowo dostałem przejściówkę na polskie gniazdka, ale taki urok zestawu testowego. W sprzedaży będą już zestawy z polskimi wtyczkami. Niektóre redakcje właśnie takie otrzymały.
Specyfikacja: