DAJ CYNK

Test telefonu HTC ChaCha

Mateusz Pakulski (Q!)

Testy sprzętu

Dla osób uzależnionych od Facebooka będzie to ogromnym udogodnieniem, za które pokochają ten telefon. I chociaż nie jestem zagorzałym fanem niebieskiego F, to jak na dłoni widać korzyści, jakie on ze sobą niesie i zmienia sposób, w jaki korzystamy z telefonu. Może to nie rewolucja, bardziej ewolucja, ale za to znacząca. Po raz kolejny HTC pokazało, że nie boi się eksperymentować z nowościami. Kiedy zatem doczekamy się kolejnych telefonów stricte społecznościowych? Oby jak najszybciej. I oby nie tylko zorientowanych na Facebooka.

Oczywiście, klawisz ten posiada również swoje wady (m.in. brak możliwości personalizacji czy przypisania konkretnych opcji danym funkcjom), ale jest to spory krok naprzód w integracji życia online w jednym miejscu czy urządzeniu. I miejmy nadzieję, że doczeka się naśladowców. A gdyby tak czterokolorowy przycisk dla Google+? To by było piękne…

Dźwięki

Jakość rozmów jest na dobrym poziomie i tylko nieznacznie odbiega od tego, do czego HTC zdążył nas przyzwyczaić w swoich produktach. Jest po prostu dobrze - zarówno my wyraźnie słyszymy naszego rozmówcę, jak i on nie będzie się skarżyć na jakość rozmowy. Pozwoli to dogadać się nawet w głośniejszym otoczeniu, jednak w ekstremalnych warunkach może nie być już tak dobrze.

Zestaw głośnomówiący prezentuje akceptowalny poziom. O ile w naszym otoczeniu będzie relatywnie cicho, to nie powinno być problemu ze skutecznym przeprowadzeniem rozmowy. Im będzie głośniej, tym będzie coraz trudniej - w jadącym samochodzie, przy większej niż miejska prędkości, lepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie zestawu słuchawkowego.

Jeśli chodzi o klawisze rozpoczęcia i zakończenia połączenia, to w testowym egzemplarzu również one nie do końca zaskakiwały. Na początku wywołało to pewną konsternację; dopiero po dłuższym czasie odkryłem na czym polegał sekret słuchawek.

Jakość dźwięku odtwarzanego na zewnątrz jest na przeciętnym poziomie. Na próżno szukać tu tonów niskich, idealnego dźwięku (jest lekko metaliczny) czy ogólnie dobrego brzmienia (zwłaszcza po położeniu telefonu głośnikiem ku dołowi). Taki tryb odtwarzania sprawdzi się tylko wtedy, gdy od telefonu oczekujemy jedynie aby coś grało.

Dołączony do telefonu zestaw słuchawkowy jest standardowy dla HTC, czyli firmowy douszny. Jakość przekazywanego dźwięku, jak na telefon, jest przyzwoity. Odnajdziemy w nim zarówno tony niskie, jak i poprawną geometrię dźwięku. Trochę gorzej będzie z jej dynamiką, ale w końcu to nie dedykowany odtwarzacz muzyczny. Do wykorzystania podczas codziennych obowiązków sprawdzi się jak najbardziej, melomani jednak nie będą usatysfakcjonowani.



Multimedia

Systemowy odtwarzacz muzyczny tradycyjnie już oferuje jedynie podstawowe funkcje. Nasza kolekcja podzielona zostanie według wykonawców lub albumów, panel odtwarzacza udostępni najważniejsze opcje, ale nie znajdziemy w nim m.in. korektora muzycznego. Przy zablokowanym ekranie dostępny jest widżet do obsługi audio, jednak w takim przypadku znikają skróty do funkcji czy aplikacji - widocznie nie można mieć wszystkiego.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News