DAJ CYNK

Szybki test Oppo A5: Lepiej go oglądać niż używać

Anna Rymsza (Xyrcon)

Testy sprzętu

Oppo A5

Oppo A5 trafił do mnie z Androidem 9 i nakładką ColorOS 6.0. W środku znajduje się Qualcomm Snapdragon 665 i układ graficzny Adreno 610. Identyczna konfiguracja znajduje się w Oppo A9, którego niedawno dla was testowaliśmy. Do tego mój model dostał 3 GB RAM-u i 64 GB na dane (jest gniazdo na kartę microSD i dwa na SIM).

3 GB RAM-u boli najbardziej

To bardzo skromna specyfikacja i niestety czuć to podczas używania kilku aplikacji. Myślę, że boli głównie brak RAM-u i nierówna optymalizacja nakładki. Niektóre aplikacje działają bez zarzutu, inne potrafią się przyciąć. Miałam ochotę wyrzucić Oppo A5 przez okno, gdy w pociągu przyszła mi do głowy genialna myśl. Jedna z tych, które zdarzają się raz w życiu, są rewolucyjne i koniecznie trzeba je zapisać. Natychmiast! Miałam smartfon w dłoniach, wystarczyło przełączyć się między Twitterem i OneNote i wiecie co? Nie zdążyłam. OneNote wychodził z tła całą wieczność.

Takie opóźnienia i przycięcia zdarzają się też w innych sytuacjach. Oppo A5 może „czknąć” podczas nagrywania dłuższego filmu albo grania w dynamiczną, acz mało wymagającą grę – Sky Force Reloaded. Nie są to częste sytuacje, ale zauważalne i ogromnie irytujące. Nie pomogła „Przestrzeń gier” ani wyłączenie wszelkich sposobów oszczędzania energii.

Pppo A5 przestrzeń gier

Wyniki benchmarków są minimalnie niższe niż osiągi modelu Oppo A9:

  • AnTuTu: 158564 (20 tys. pkt. mniej niż Oppo A9);
  • Geekbench 4: 1505 na jednym rdzeniu i 5465 multi;
  • 3DMark: 1138 Sling Shot Extreme Vulcan,
    1138 OpenGL ES 3.1 (tu wypadł lepiej niż Oppo A9).

Najbardziej dziwi to, że mimo niezłych osiągów w testach syntetycznych smartfon ten wydaje się wyraźnie spowolniony. Oppo A9 zachowywał się bardzo podobnie.

Nie można za to narzekać na czas pracy na akumulatorze. Oppo A5 wytrzyma 1100 minut oglądania YouTube'a po Wi-Fi z jasnością ekranu ustawioną na połowę skali (ok. 250 nitów). To ponad 18 godzin!  Podczas codziennego używania ładowałam go nawet co 4 dni, co jest imponującym wynikiem dla urządzenia za 799 zł. Całe szczęście, bo ładowanie go zajmuje 3 godziny i 15 minut. Włączyłam oczywiście tryb nocny – w nim smartfon wykrywa, kiedy idę spać i wszystkie powiadomienia dostarczy mi rano. 

Na marginesie warto dodać, że ColorOS ma jedną funkcję, którą niezwykle sobie cenię – tryb nocny wyświetlania. Można nie tylko ocieplić barwy, ale też korzystać z obrazu czarno-białego albo negatywu. To doskonałe rozwiązanie dla czytających po nocach. Można oczywiście skorzystać z harmonogramu lub włączać go ręcznie. Do tego mamy tryb dzielonego ekranu włączany gestem, cyfrowy dobrostan i inteligentnego asystenta. To równoważy w moich oczach fatalny font w aplikacjach systemowych.

Oppo A5 Color OS 6

Nie miałam żadnych problemów z łącznością, biometrią (rozpoznawanie twarzy działa nawet do góry nogami) i ogólnym zachowaniem Oppo A5. Nie zauważyłam też, by się znacząco nagrzewał. Temperatura obudowy podczas grania nie dojdzie do 40 stopni.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: wł.

Źródło tekstu: wł.